[ Zamknięty ] KTM 625 smc A2 (Strona 1 z 2)

12,900

11 300 potrzebna kasa

tak jest na A2 zarejestrowany , ale w dowodzie nie będziesz miał że moto jest na kat A2 lub A  .Gdzie masz napisane że kupiłem osłonę i zębatkę ? . Ja kupiłem moto od sniega i to też od niego dostałem , to też przekazuje dalej . Co do oleju i filtru moje kupione miało być zmieniane . Co do OC twoje niedopatrzenie jak się sprzedaje pojazd to zgłasza się do ubezpieczalni z umową sprzedaży . Ja OC mam i to do końca roku .  Także nie wiem po co to czepianie się :)

Motocykle nie są rejestrowane na żadną kategorię ! Liczba kW oraz stosunek mocy do masy po prostu uprawniają do jazdy na danym motocyklu posiadaczy prawa jazdy z kat A2.

]Oooo, moje byłe moto, moto faktycznie, fenomen jak na KTM, cztery lata go upalałem....
I kup cos używanego po niewiadomo którym właścicielu....

Z mojego doświadczenia wynika że moto które miało wielu właścicieli zazwyczaj jest w lepszym stanie niż moto które miało 1 właściciela przez 5-6lat - oczywiście są odejścia od tej normy i sprawdza się to raczej przy szosówkach ale do rzeczy. (uznajmy że LC4 to szosówka:P)
Sprawa jest prosta jeden właściciel popada w rutynę, moto mu się nudzi i zaczyna je zaniedbywać bo przecież robił przy nim serwis 4-5lat temu... często też zaniedbuje olej bo przecież w zeszłym roku zrobił na nim tylko 1000km itd. Dodatkowo taki właściciel często otwiera umysł na katowanie sprzęta bo mu się juz opatrzył.
Moto które zmienia często właściciela to przy odrobinie szczęścia będzie idealny motocykl.
Nowy właściciel jest zaangażowany w nowy sprzęt i zazwyczaj zanim na niego siądzie porobi przy nim przynajmniej podstawowe czynności serwisowe. Dodatkowo szanuje go bo nowy nabytek itd. Stąd motocykle takie jak cb500, gs500 itd. które wpadają co roku w ręce nowych właścicieli sa często w idealnym stanie po prawie 20 latach:)
Bardzo często można spotkać zapuszczony motocykl po pierwszym właścicielu od nowości który go posiadał przez np. 5-6lat i nic przy nim nie robił bo nic się nie psuło.
Nie ma schematów przy szukaniu motocykla, trzeba być bystrym i kalkulować na bieżąco:) Sztywne teorie są dla ludzi którzy mają niewielkie pojęcie.

Jest w tym trochę prawdy bo większość nowych właścicieli robi wszytko co jest do zrobienia zaraz po kupnie. Długoletni właściciele też często sprzedają bo wiedzą, że zbliżają się wydatki a nie chce im się już inwestować sprzęt na którym już rzadko jeżdżą. Oczywiście różnie nie jest to regułą.