Ja rozważam sprzedaż mojej drz400 SM, jest na A2, moja od 6 lat, wszystko robione pod siebie: 3x3 mod, bigbore, dynojet, k&n, leovince + rozwiercony oryginalny wydech, stalowy oplot, twardsza sprezyna dumpera (mam oryginał), manualnie uruchamiany wentylator (wazne przy tuningu i wolnej jezdzie w miesicie), alarm (działa bardzo fajnie), powiekszona pojemnosc chlodnicy. Tylko w ostatnich 2 latach poszedl remont: oleje w amortyzatorach + uszczelki, zestawy naprawcze hamulcow (przod tyl), najwyzszy naped DID, nowa tarcza hamulcowa przod, big bore + wał, sprzęgło PROXa (chodzi bardzo lekko). Do tego wizualnie: handguardy ZETA, naklejki sciagałem z USA pod kolor, DRC tail light, oryginalny bagaznik tył, case savers, slidery na ośkach.
Z wad: posiada rysy na owiewkach, nic z nimi nie robie bo mnie sie podobaja, nadaja charakteru :) ale są. Pojawiają się gdzieniegdzie niewielkie ogniska korozji, wiek robi swoje niestety. Zmieniłem zębatke z przodu na mniejszą i biegi przy obecnej mocy są za krótkie, wróciłbym do oryginalnej zębatki.
W tym sezonie nie jezdzona, nie robilem jeszcze serwisu. Jest to moje drugie moto do jezdzenia po miescie i zabawy. Na trasy i wyjazdy mam cbr600f, więc nabijałem mały przebieg, teraz nie pamietam jaki ma. Moto było raz w radomiu i 3 razy jezdzilo po placu na imprezach w krakowie bezpieczenstwo i rywalizacja (organizowanych przez Policho z tego forum). Po takiej zabawie szla zawsze wymiana oleju.
Nie wiem po ile teraz chodza drz, ale jesli szukasz drz, to niewiele widuje sie tak dopasionych i pewnych egzemplarzy ;)
drz450sm & cbr600f pc41
701 in progress :)