Uwaga na KTM 690 SMC-R 2012 ! Po przygodach... (Strona 1 z 2)

Cudów nie ma - atrakcyjna cena z czegoś musi wynikać...
Za ładnego SMC-Ra bez wad trzeba dać kilka tysi więcej

Nie, bo to jakiś dzieciak był okazało się, ale życie go jeszcze nauczy, że nie można tak próbować robić w ch***a.

Jak ktoś ma urwany ogranicznik skrętu i chce to zataić to mi sie wydaje ze śmiało mozna go walić w ryj,oczywiście bez świadków.

O proszę, to moj KTM ! :D
1. Mówiłem że nie widziałem motocykla 2 miesiące i nie jestem pewny przebiegu czy jest 14 czy 15 z hakiem.
2. Końcówkę tłumika widać na zdjęciach że jest obrysowana. Sama końcówka carbonowa, jest przyrysowana i uszkodzona. Nie wymieniałem, reszta wydechu jest okej, wystarczyło zamówić nową kóncówkę 300 zł i byś mi nie pierdzielił że na sam wydech musisz wydać 2500 zł ( mówię o końcówce).
3. Kierunkowskazy miałem oryginale i dodawałem je do moto.
4.Dekle mowilem, co do ogranicznika wyslalem zdjecia przed i po naprawie.
5. Przez telefon powiedziałeś że nie patrzysz na wygląd.
6. Tylna Lampka, 100 zł z przesyłką, gdybym wiedział że kupujesz oczami bym wymienił.
7. Lewy podnóżek, nie wiedziałem że jest zgięty, mowa o PODNÓŻKU a nie o całym secie. Koszt nowego ORI 100 zł.
8. Prawą lagę widziałeś, że jest przyrysowana, gdybyś nie był tak najarany i chciał poczekać dałbym Ci zdjęcia każdej części z bliska.
9. Pozdzierane handbary, ahh. W dodatku prawy pęknięty - dobre żarty.
10. Co do siedziska, że jest pęknięte nie wiedziałem, widocznie pękło przy moim użytkowaniu i nawet nie zauważyłem, że pękł materiał w jednym miejscu na kancie - nie zwracasz uwagi na wygląd, na zdjęciach może tak dobrze tego nie widać ale przypominam że zdjęcia są z sezonu wiec dobra to przyznaje nie powiedzialem, nie pamiętałem. (rozdarcie na długości 4 cm).
11. Akumulator był słaby, nie ładowałem go długi czas ( zwykle na nowy sezon daje nowe aku), to nie było żadne zwarcie po prostu na słąbym aku nieodpalany 2 miesiące motocykl może tak się zachować. ( Przypominam też że nie miał problemu z zapaleniem bo ruszył "od strzała").
12. W moim garażu temperatura nie spada do takiej żeby motocyklowi się coś stało. Poza tym w zimnie nie był nawet przepalany.
13. Stopiony ogon - aż wstawię zdjęcie jak będę w rodzinnym domu, żeby ludzie zobaczyli co nazywasz stopionym ogonem żeby śmieszniej było :) - dodam że powiedziałeś że przez to cały ogon masz do wymiany i to około 1000 zł będzie cie kosztowało.
14. Zarysowania - przednie owiewki bez rys. Za to ogon, od wsiadania, czasem zaczepiam butami i powstaja takie ślady - spokojnie można to usunąć.
15. Teraz gasnięcie na zimnym. Dużo ludzi ma ten problem, z tego co mi wiadomo pomaga regulacja przepustnicy o ktorej dowiedzialem sie przegladając teraz forum - sprawdzimy. Zgasł 3 razy więc nie pierdol głupot - potem pracował normalnie.
16. Pęknięta osłona łańcucha - 1 cm na samym końcu nad łańcuchem.

Następna sprawa , wiecie ile mi wyliczył że ma do włożenia w motocykl ?  3500 zł "albo i więcej"  :D

Gdybym wiedział, że tak patrzysz na szczegóły wyglądu ( tzn smugi od butów przez wsiadanie)  zamiast na stan techniczny byłoby inaczej :)

Dobry przykład osoby która za cene 20 k chce mieć motocykl z 2012 roku który jest  używany ale ma wyglądać jak z salonu.
I było dać temu dzieciakowi z plaskacza !

Heh, no sory ale jeśli to faktycznie motocykl Kabata to stan, nawet na zdjęciach, "nieco" odbiega jak wyglądał gdy wystawił go Kabat. To raz...
Dwa... jeśli ktoś do Ciebie dyma przez pół kraju a Ty nie zadasz sobie trudu żeby jako tako ogarnąć moto, umyć/przetrzeć, sprawdzić czy bateria jest naładowana i zwyczajnie uprzedzić o wszystkich istotnych mankamentach to sam sobie wystawiasz "laurkę".

Dla mnie każdy sprzedający, ktory tak podchodzi do sprawy jest niepoważny, nie wiarygodny i też bym się srogo wkurwił. Takie numery są na porządku dziennym u "Mirków handlarzy" a nie u normalnych ludzi - szanujmy się nawzajem...
Każdy kto zrobił sobie kilka takich wycieczek po kraju zupełnie na darmo, stracił czas i kasę a potem wrócił z niczym, zapewne zrozumie i wie o czym mówię.

Dla mnie cena, zakładając jakieś delikatne negocjacje, adekwatna do stanu.

Jeśli chcesz w miarę sprawnie sprzedać to poświęć pół dnia i ogarnij moto - poskręcaj do kupy, wymień i napraw(wyreguluj) to co tego wymaga i co, jak sam twierdzisz, jest groszowymi i łatwymi do ogarnięcia tematami.
Wtedy moto pojedzie z pierwszym gościem, który po nie przyjedzie i pewnie nie będzie próbował na dzień dobry zbijać do 20 tysi.
Jak Ty masz wyjebane to i kupujący mają wyjebane... a to oni mają hajs w garści i to oni mają prawo wymagać.

Pozdro

Cena 24tys. zł to za tyle widziałem na forum nówki funkiel.