Mazur, zależy czego oczekujesz od maszyny. Jeśli ma być zapierdalaczem, to tak czy inaczej zacisk i pompę zmienisz. Adapter musisz mieć, bo seryjny zacisk nie ogarnie tarczy 320mm, no chyba, że będziesz jeździł na tarczy enduro, ale jest to nieporozumienie. Na twoim miejscu pojeździłbym po krzaczorach i wybadał, czy motongowi nic nie dolega, wiesz, z kolegami to różnie bywa :) Żeby nie okazało się, że dajesz 2k na koła i zacisk, a tu potrzebny duży serwis. Jak kupisz koła, to wymiana łożysk i uszczelniaczy obowiązkowa, zębatka na tył, pewnie cały nowy napęd się przyda, wymiana płynu hamulcowego, trzeba looknąć do tylnego amora, kiwaczki, może lagi do serwisu? itp. itd. Jak już napisałem - stan motocykla na starcie jest najważniejszy, potem zacznij kombinować z małymi kołami.
PS: Jakbyś chciał fajne koła, to mam takie na sell hyhy :)
[url]https://zapodaj.net/images/5e5a053c60775.jpg[/url]
EXC 525 in progress