16 Odpowiedź przez Dzinkss

  • Dzinkss
  • Dzinkss
  • król gadki
  • Nieaktywny
  • Zarejestrowany: 2010-11-04
  • Posty: 1,857

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

Poprostu nie dotykaj moto jak pijesz bo wtedy rożne dziwne rzeczy sie dzieją;))

LT-Z 400 --->DR-Z 400 SM+Yoshi RS2--->KTM 525 EXC SM --->MT-09--->Husaberg FS 650

17 Odpowiedź przez gierwi

  • gierwi
  • gierwi
  • król gadki
  • Nieaktywny
  • Skąd: Poznań
  • Zarejestrowany: 2008-12-16
  • Posty: 6,491

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

Kup pół metra szlaucha o odpowiedniej średnicy (żeby pasowała na podnóżki), przetnij na pół, załóż na każdy jedną z połówek i gotowe. Nie zapomnij przymocować jeszcze lanserskich zawieszek "REMOVE BEFORE FLIGHT" i zabierać ich ze sobą do plecaka. Nigdy przecież nie wiadomo kiedy trzeba moto trochę popchać.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

18 Odpowiedź przez hacker33

  • hacker33
  • hacker33
  • m
  • Nieaktywny
  • Skąd: Poznań
  • Zarejestrowany: 2008-10-04
  • Posty: 10,202

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

Bachu napisał/a:

niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto zakłada Full outfit idąc pogrzebać przy moto :P


nikt nie rzuci kamienia bo nikt nigdy nie pokaleczył się o stojący motocykl:)

zresztą jak raz się pizgł*ś to drugi raz już chyba tego nie zrobisz?

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

19 Odpowiedź przez superczesiu

  • superczesiu
  • superczesiu
  • ma gadane
  • Nieaktywny
  • Skąd: kuj-pom
  • Zarejestrowany: 2014-01-05
  • Posty: 352

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

Jestem pod wrażeniem. Nie wkładaj stóp pod motocykl i będzie dobrze.

dabljuer250x

20 Odpowiedź przez Ayahuasca

  • Ayahuasca
  • Ayahuasca
  • nie może przestać gadać
  • Nieaktywny
  • Zarejestrowany: 2015-03-22
  • Posty: 710

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

gierwi napisał/a:

Kup pół metra szlaucha o odpowiedniej średnicy (żeby pasowała na podnóżki), przetnij na pół, załóż na każdy jedną z połówek i gotowe. Nie zapomnij przymocować jeszcze lanserskich zawieszek "REMOVE BEFORE FLIGHT" i zabierać ich ze sobą do plecaka. Nigdy przecież nie wiadomo kiedy trzeba moto trochę popchać.

albo "termokurczka" :)

hacker33 napisał/a:
Bachu napisał/a:

niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto zakłada Full outfit idąc pogrzebać przy moto :P


nikt nie rzuci kamienia bo nikt nigdy nie pokaleczył się o stojący motocykl:)

zresztą jak raz się pizgł*ś to drugi raz już chyba tego nie zrobisz?

to już był drugi raz :P

RMX 450Z

21 Odpowiedź przez klayman Ostatnio edytowany przez klayman (2016-06-28 12:48:56)

  • klayman
  • klayman
  • rozgadana gaduła
  • Nieaktywny
  • Skąd: południowe okolice Warszawy
  • Zarejestrowany: 2012-07-04
  • Posty: 297

Odp: 450 pobiło mnie na wyłączonym silniku, potrzebne "bezpieczne" podóżnki

levis napisał/a:

ubierz się Panie w ciuchy porządne albo jeździj chulajnogą, tam nie ma ostrych podnóżków. Nie polecam roweru, bo tam też ostre pedały ...

Oj ja już z 6 lat temu zmieniłem pedały w rowerze z metalowych z pinami na platformowe plastiki :)
jestem zadowolony i tylko zmieniam na nowe jak się wytrą. Też się śmiali jak je zakładałem ale przynajmniej jak poleciał w piszczel to głębokich dziur nie było...:)

A co do ostrych podnóżków to kiedyś chciałem wymienić na bardziej tępe, ale w końcu odpuściłem i po prostu jeżdżę mniej w butach od garnituru... ;)

yamaha 29 koni
husq więcej koni