Odp: Jakie kombi/sedan do 25-27k (polska hybryda)
volvo? Polecam napęd AWD w Volvo. Takiej kaszany świat nie widział ;) xDrive z BMW to przy tym poezja i szczyt szczytów :)
500->650->600->1000->625->450->125->1200
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Na każdy temat » Jakie kombi/sedan do 25-27k (polska hybryda)
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
volvo? Polecam napęd AWD w Volvo. Takiej kaszany świat nie widział ;) xDrive z BMW to przy tym poezja i szczyt szczytów :)
rommciu xDrive jest zajebisty,nie znasz sie.
aha, tak wiem, nie znam sie, jest zajebisty. Dlatego każdy chwali xDrive ;] Jest genialne jak wszystkie haldexy ;]
rommel to ironia była przecież :D. Nigdy bym Cie nie posadził o nie wychwycenie ironii. :P
Edward, geju, przecież wiem dlatego ironicznie odpisałem ;]
o Ty homoseksualisto jeden ;(
hermes,a miałeś 2,0 Tdi ? Rodzice maja teraz w zwykłym pasku wczesniej w CC i zero problemów. Wystarczy kupic zadbany samochód i odpowiednio go serwisować. Ten silnik nie jest najlepszy,bo ma sporo wad. No ale nie jest tez tragiczny.
Ale passata nie polecam. Ten plastik itp,no nie bardzo.
Szukaj v50 albo e90/e91. Focus tez fajna opcja,może mondeo ? Dobrze sie te auta sprzedają.
Nie miałem i nie chce mieć mam statego gofra III 2.0 115km - co do 2.0 TDI mam dwóch kumpli którzy mają warsztaty i jakie tam się cuda dzieją w tych silnikach to masakra. Powiedz mi czy zadbanym autem można nazwać nówkę z salonu PL po przebiegu 30 tys km 2012 r w którym do wymiany jest cały układ paliwowy :-).
Wolę stare ale jare taki ze mnie milf hunter ;-)
A ja w ogóle nie polecam diesla (no chyba że do dostawczaka) i jakoś nie mogę zrozumieć tego zachwytu silnikami napędzanymi ON.
Jeżeli kupi się używanego benzyniaka bez turbiny / turbin to przeważnie auta te nie wymagają jakiś poważnych nakładów finansowych. Ciekawe jak długo to potrwa bo coraz więcej aut to malutkie silniki doładowane turbinami.
Sam niedługo będę szukał jakiegoś prostego kompakta.
A nie chciał byś spróbować trochę lepszego autka?
Typu BWM e91? myślę że do 32k, dostaniesz 2006r, z 2.0Diesel.
Komfort o niebo lepszy od aut, które podałeś.
Skoda plastikowa, niska jakość, ford tak samo. W BMW wszystko jest ładnie wykończone, nic nie trzeszczy.
E90/e91 Jak najbardziej polecam tylko błagam nie z 2.0 dieslem . Ten silnik to jakaś porażka . Mamy E91 2007 , w której w zeszłym roku był zmieniany silnik i E61 też 2.0 177KM w której 3 dni temu strzelił łańcuch rozrządu przy przebiegu 190k :) Jak już ktoś koniecznie chce diesla to tylko 3.0 ale i tak polecam benzynę nawet tą najsłabszą .
LogiHUŚ napisał/a:A nie chciał byś spróbować trochę lepszego autka?
Typu BWM e91? myślę że do 32k, dostaniesz 2006r, z 2.0Diesel.
Komfort o niebo lepszy od aut, które podałeś.
Skoda plastikowa, niska jakość, ford tak samo. W BMW wszystko jest ładnie wykończone, nic nie trzeszczy.E90/e91 Jak najbardziej polecam tylko błagam nie z 2.0 dieslem . Ten silnik to jakaś porażka . Mamy E91 2007 , w której w zeszłym roku był zmieniany silnik i E61 też 2.0 177KM w której 3 dni temu strzelił łańcuch rozrządu przy przebiegu 190k :) Jak już ktoś koniecznie chce diesla to tylko 3.0 ale i tak polecam benzynę nawet tą najsłabszą .
Widać kręcone albo zaniedbane kupowaliście,
i ojca w firmie jest E90 2007 2.0 163KM, teraz dobija do 400tkm, tylko turbina była wymieniana, od nowości u nas, olej co 10tkm.
A przebieg 190k, to pewnie po odjęciu 200k.
Widać kręcone albo zaniedbane kupowaliście,
i ojca w firmie jest E90 2007 2.0 163KM, teraz dobija do 400tkm, tylko turbina była wymieniana, od nowości u nas, olej co 10tkm.
A przebieg 190k, to pewnie po odjęciu 200k.
Obydwa auta były kupione w DE od pierwszych właścicieli z czego E60 w momencie kupna miała jeszcze gwarancje :)
Więc nie ma mowy o jakimś kręconym przebiegu. Oczywiście zdarzają się przypadki , że ten silnik zrobi 400k ale rzadko. Zazwyczaj przy takim przebiegu silnik ma nowy rozrząd, turbo, wtryski i pewnie DPF.
S-AWD subarowskie to piękna rzecz, a subaru są niestety spartańsko jak na swoją klase wyposażane - dla mnie to akurat plus, nie lubie zbednych bajerów.
Ostatnio w rodzinie znalazł się Forek z 2,5 turbo. Podpisuje się pod postem rommela, wyposażenie, nawet max dupy nie urywa, wygląda prosto, ale wykonane jest solidnie, bez zbędnego przepychu. Napędu awd w zimę jeszcze nie sprawdziłem, ale na mokrym wymiata. Jedyny minus to że pali swoje i boxera byle komu do zrobienia nie dasz, do tego silnik jest dosyć nie poręczny do serwisu.
Do niedawna widziałem siebie w a4 quatro, teraz rozglądam się za imprezą. Przynajmniej płacisz za samochód, a nie za znaczek.
Jeździłem troszku imprezą 3 generacji (ta co wygląda jak lanos) mi się nawet wózek podoba wizualnie a jak się komuś nie podoba to nadrabia prowadzeniem. Dla mnie auto jak skrojone na miarę. Silnik 2.0 150 KM nie ma kopa jakiegoś solidnego ale wystarcza i nadrabia kapitalnym napędem 4x4. Auto daje kupę radochy i z tego co mi wiadomo nie należy do przesadnie awaryjnych.
Gdybym chciał przeznaczyć więcej kasy na wóz to pewnie impreza 3 byłaby na czele stawki.
Żeby nie było do końca bajkowo to nie jest autostradowe auto - przy prędkościach powyżej 140 km/h potrafi swoje spalić i trochę się meczy.
Ja bede się forestera 2010 USspec 2,5 X Limited pozbywał pewnie końcem roku, i kupie impreze WRX zapewne :) Albo jak pchne go za jakieś 45 tysi, to kupie impreze 10 letnią zwykła, 2,5 bez turbo, i kase wrzuce w co innego. Ten napęd jest genialny, a VW , Audi, BMW itd sie nie dotkne. Vieśwagena, bo wiadomo, Audi i BMW - bo płące za znaczek. Jak mnie bedzie stać na 2-3 letnie BMW, to bede mógł iśc w komfort i prestiż, ale jak ktoś ma 10 letnią BMW i mówi ze to prestiż, to wybucham serdecznym śmiechem :)
Quattro audi, jeśli na torsenie, to tak genialne jak S-AWD ;)
No Impreza nie jest autostradówką, nawet WRX. Ale ja Foresterem emerycko schodziłem do 8 litrów gazu w trasie przy prekościach rzedu 70-90 km/h. Ja mam Automat, 4EAT, i 4 biegi to troche za mało - 3 tys obrotów przy 140 km/h, i pali jakieś 14 litrów gazu - tragedii nie ma. Ale mój silnik na szklankach nie jest( zawory na śrubach), SOHC ma pare koni mniej, a jest dużo tańszy w obsłudze ;) Automat jest pancerny, silnik w sam sobie jedynie to co ja wymieniałem - kable+świece OEM jakieś 700 zł wyszły. Rozrząd tysiaka dałem, olej mu profilaktycznie co 7 tys zmieniam, dotąd jeden sworzeń po 120 tys km wymieniony i jeden stabilizator. Tylne amory nie są samopoziomujące jak w europejskiej wersji i nie kosztują w komplecie wiecej niż średnia krajowa brutto :)
Z autami zapalniczkami, tj na gaz jest ta różnica - klik jeden guzik, i mam benzyne. A kaszlok pozostanie kaszlokiem :)
o TDI nie myśle wogóle, bo wolałbym rower. Diesle dobre sie 10-15 lat temu skończyły :)
Zresztą teraz sam nie wiem czy nie spierdole z kraju, PełO i minister finansów rozjebali mi kompletnie zawód, i ejst wielka niewiadoma co robić dalej :D Wtedy sprzedam auto, zwioze sobie jakiegoś wypaśnego STI z Anglii, kiera po prawej stronie, i juz na legalu zarejestruje :D
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Na każdy temat » Jakie kombi/sedan do 25-27k (polska hybryda)
Wygenerowano w 0.050 sekund, wykonano 85 zapytań