Odp: Supermotowy Terror Warszawy
byłem, byłem ale nie pykło. Następnym razem jestem obecny. A dzisiaj miałem sen, że jeździłem po całym mieście w całkowitym pionie, mijałem ludzi, autobusy, zjeżdżałem z jakiejś górki na luzie w pionie. Taki pozytywny sen :)