Odp: VOR 530 SM-R 2002 by wyrzyk969
Super sie prezentuje na tych kołach, dobra robota ;)
http://www.bikepics.com/members/huntrr/
http://p1.bikepics.com/2014/10/31/bikepics-2705839-800.jpg
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Inne marki » VOR 530 SM-R 2002 by wyrzyk969
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Super sie prezentuje na tych kołach, dobra robota ;)
Zobaczymy jak będzie wyglądał w okleinach bo w poniedziałek powinienem już je mieć. Ważniejsze od wyglądu jest jak moto jeździ, a na razie nie jeździ... prawdopodobnie padł mi cewko-moduł. Silnik nie wkręca się tak jak powinien, na słuch wygląda jakby podawało mu iskrę w różnych momentach. Raz pryknie w gaźnik, a raz w tłumik. Z tego co wiem to lubią one padać, jest to ducati energia taki sam jak w huśkach 570 z tych lat co VOR (magneto i stator również). Dzisiaj udało się mi ogarnąć zamiennik, też ducati energia o tych samych parametrach ale na inną kostkę. Przejściówka już zrobiona i czeka na podłączenie. Jutro jednak nie jadę do Biłgoraju bo mnie coś chyba bierze, a i pogoda nie za ciekawa to przy moto porobię i okaże się czy to wina tego ustrojstwa. Myślałem, że będzie większy problem z dobraniem kostki co by pasowało do ori ale na szczęście okazało się, że jest taka sama jak w kompie gazu STAG, tylko jutro wymienię na fajkę moją bo ta nie wygląda zbyt solidnie hehe
Okazało się, że ten cewko-moduł co od znajomego pożyczyłem jest do 2T hehe po prostu z półki nie ten złapałem co trzeba było ale jak mu dzisiaj oddałem twierdząc, że nie działa to mnie uświadomił. Ogólnie wczoraj zamówiłem typowo do VOR-a stator z magnetem i cewko-moduł. Czekam na paczkę, powinna koło środy przyjść i wtedy okaże się czy to, to ale na 99% ma problem z zapłonem, więc powinno załatwić to sprawę. Pzdr.
EDIT: cewko-modułu jednak nie będzie...
Dzisiaj odebrałem część naklejek z drukarni, nie brałem na grubej foli jak okleiny do crossów tylko na trochę grubszej niż standardowa folia. Po krzakach nie będę nim latał, więc spokojnie wystarczą. Koszt też ciekawy bo za wydruk, laminowanie od warunków atmosferycznych i wycięcie wyszło 50zł. To za jedne grube będę miał 8 cieńszych hehe dzisiaj okazało się też, że mam zapalenie płuc, więc poczekają trochę na naklejanie, co by nitrem czy benzynką ekstrakcyjną nie podrażnić płuc. Jedna strona jeszcze została do umycia z podkładu i ranty drugiej. Malowałem je, co by wyrównać trochę dołki przed oklejaniem folią 3D. Teraz wiem, że to sensu nie miało bo ranty jasne, a i w niektórych miejscach przez szary podkład i drobne ryski po paperze wodnym plastiki są jaśniejsze niż kolor czarny.
Chyba mam przyczynę co do kulawej pracy silnika... przestawiony zapłon o jakieś 25 stopni, można powiedzieć, że przyśpieszony ale przy takiej wartości to już nie wiem jaki... no wiem w sumie wiem jaki... chujowy.
Jakimś cudem magnesy zmieniły swoją pozycję względem tego jak powinny być o praktycznie szerokość magnesu... tylko, że są przyklejone, nie da się ich przesunąć... wtf?. Ku...wa do archiwum x napiszę o wyjaśnienie sprawy hehe
zdj po lewej: tak jak powinno być, a prawe to moje magneto (czerwona krecha to ustawienie wg takiego punkciku na magneto, zielona to tak jak oznaczony magnes powinien być, od tego punkciku około 40 stopni, żółta to gdzie mój ten magnes jest, jakieś 65 stopni od tego punkciku)
z racji, że i tak czekam na komplet M+S to biorę pilnik i jade otwory w swoim statorze na owal tak, żeby przekręcić nim i ustawić tak aby zgrywał się z tym magnetemzobaczę czy coś się zmieni hehe
jesteś pewny, że to te magnesy generują impuls impulsatora ? Te magnesy, które zaznaczyłeś zieloną i żółtą kreską różnią się coś od pozostałych? :)
W tym moto nic nie można być pewnym. Pewne jest to, że mam magnes w innym miejscu jak powinien być. Koszyczek jest oznaczony, obudowa też. Juz wklejałem, więc wiem jak powinno być, a powinno być tak jak zielona kreska. Mnie to zastanawia dlaczego się to przestawiło skoro jest przyklejone, a ja tam jeszcze rąk nie wsadzałem...
jesteś na 100% pewny, że to tam jest impulsator ? Nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby impulsator był połączony z magneto :>
Ja nie wiem skąd Ci się wziął ten impulsator skoro nic nie pisałem o nim. W tych moto nie ma impulsatora. Prawdopodobnie jeden magnes ma znienioną biegunowość albo coś w tym stylu przez co coś w stylu czujnika hala wyłapuje to w którym momencie jest impuls czy jakoś tak. Nie wiem zbytnio jak to działa ale impulsatora nie ma.
a niema żadnego wypustka na kole ? i jakim cudem moglo sie to przestawić masz jakis pomyłs ?
A te fotki są ok?
Tymi kreskami to się kierujesz patrząc na otwory czy na frez od klina na wale?
Bo na pierwszym zdjęciu widzę klin a na drugim nie.
Tymi kreskami kieruje się odnośnie znaków na magnecie. Jest tam wybity znacznik który się musi zgrywać ze znacznikiem na karterze i jest on zawsze w tym samym miejscu względem klina na magneto (w czerwonym kółku), a koszyczek z magnesami ma jeden magnes oznaczony głębszym otworem w koszyczku (zielone kółko)
w innych kołach jest też wybite na magneto gdzie powinien być ten oznaczony magnes
Mój magnes jest o jakieś 25 stopni dalej niż powinien być... ale mam już teorię jak to się stało i jeżeli się potwierdzi będę musiał killim jednego gostka...
Tamte wcześniejsze zdjęcia nie są dokładne to nie ma co na nie się przyglądać, chodziło mi o zobrazowanie tego, bo dokładne wyliczenia mam jak powinno być. Na oko widać, że odległość jaka powinna być to około 1,5 magnesu, gdzie u mnie jest prawie 2,5 magnesu. Zapłon przestawiony o tyle nie ma prawa dobrze chodzić, więc cewko-moduł mogę mieć dobry.
Zrobiłem dodatkowe otwory w statorze z przesunięciem o 25 stopni i jak na razie, na luzie czy po podwórku ładnie gada. Jutro skoczę na lotnisko przetestować jak to się sprawuje przy ostrzejszej jeździe. Chwilowo musi to mi wystarczyć do momentu dostania normalnego magneto. Jeżeli będzie git to moto praktycznie gotowe do zawodów.
VOR-ek zapierdala jak ta lala, jest z nim już ok. Pod koniec trochę z odmy olejem silnik zarzygało ale to przez pierdołę i już zrobione. Przy stałych obrotach na dłuższym dystansie coś tam jeszcze pryknie bądź przerwie. Może być to wina jeszcze delikatnego przesunięcia statora pewno o jakieś pół stopnia w jedną lub drugą stronę ale robić tego nie będę. Przy ostrzejszym operowaniu manetką to nie występuje. Miał być filmik ale kamerka zaniemogła, a raczej ja (pomyliłem baterie i zabrałem rozładowaną). Mam kilka zdjęć z jazdy zrobione aparatem z czasów kamienia łupanego. Na razie nie mam już co przy nim robić, także do zobaczyska na jakimś treningu i zawodach. Pzdr.
Coraz bardziej mi się zaczyna podobać .
Powodzenia na zawodach .
Zarzuć jakiegoś filma :D
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Inne marki » VOR 530 SM-R 2002 by wyrzyk969
Wygenerowano w 0.055 sekund, wykonano 76 zapytań