1 Ostatnio edytowany przez IceNuke (2015-04-30 01:10:41)

Temat: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Witajcie, udało mi się pozbyć całkiem niedawno mojego fazerka stąd też powoli rozglądam się za jakimś mociakiem.

Przeznaczenie sprzętu? Uniwersalny, do wszystkiego; dojazdy do pracy, szkoły ( <100km ), latanie wokół komina, bezsensowne toczenie się lokalnymi drogami, po mieście, trochę szutrów i może lasów, nauka gumowania i... co wielu wyda się skrajnie głupie "turystyka" ale to w dużym cudzysłowie. Coby uniknąć zbędnych komentarzy wiem, że SM nie jest do turystyki stworzony no ale nikt mi też nie powie, że się nie da :D Za małolata kawałek kraju zjeździłem na pieknym srebrnym  s51 :)


Fundusz? Do 13.000PLN , ewentualnie uskubnąłbym tego tysiaka więcej z paroma wyrzeczeniami (chleb i woda z cukrem przez miesiąc).

Na pewno nie zależy mi na wyczynówce, niestety nie stać mnie na utrzymanie takiego potworka, torować też ostro nie zamierzam aczkolwiek chciałbym zaliczyć jakiś kartingowy tor, pokroju Radomia. Padło na 'jakiegoś' 4T - zależy mi na bezobsługowym silniku, co nie znaczy, że podstawowych czynności przy nim nie zrobię. Jestem z tych co bardziej lubią jeździć, a mniej dłubać.

Moje typy podchodzą już chyba pod pewien schemat dla zaczynających z SM:
- DR-Z 400 SM
- DR-Z 400 E + koła do szosy
- WR250x
- LC4

DRZ400 SM wydaje się sprzętem żywotnym acz mułowatym(?) nie jestem pewien czy te 40 kucy szybciej wywołają banana na twarzy czy może raczej rozterki i myśli o rychłej sprzedaży. Sprzęt niby popularny, ale na allegro jest go tyle co kot napłakał.
Wersja "E" wydaje się być alternatywą na dłużej z racji większej mocy, ale czy przeróbka na SM opiera się wyłącznie na zmianie kół? - jazda amatorska j/w czy wypadało by pogrzebać przy przełożeniach, zawiasach? (pytam mając na uwadze budżet)

WR250x - urzekła mnie niska masa motocykla i dość na czasie, zgrabna sylwetka. Ale wydaje się taki hmm... delikatny? Mam 188cm wzrostu, czy nie będę tarł kolanami o asfalt? Dostępność sprzętu w Polsce...brak słów.

LC4, głownie przez myśl przechodzi mi tutaj 640 lecz  KTMjak pewnie większości kojarzy mi się z drogimi remontami (słusznie?). Masywniejszy i mocniejszy - zdecydowanie na plus- tylko czy nie cierpi na tym żywotność? Może komuś uda mi się przekonać do KTM'a chętnie posłucham/poczytam.

Który z nich byłby najlepszy? Jakieś inne propozycje?

Kolejnośc wyżej wymienionych motocykli nie jest przypadkowa. Marzeniem i chyba motocyklem idealnym był by SMC-R 690 ale "dozbieranie" raczej nie wchodzi w grę (za 14k kupię chociaż połowę 690? :))



PS. Dodam, że nie jestem przekonany do żadnych FMXów, XR'ów itp. Wydają mi się klocowate choć mogę się mylić. Aha i nigdy nie siedziałem na SM ale trzeba wszystkiego spróbować :) Przepraszam za chaos w wypowiedzi.

FZS 600 ->  DRZ 400 SM -> GSX-R 750 -> SMC 690 -> WR450F SM -> CBR 954RR -> GSX-R 750 -> MT-09  ->  ... ?

2

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

w drz mozna wsadzić 5tys i w 640 też. jezeli znajdziesz ładna 640 bedzie pan zadowolony. i nie bedzie lykac oliwy jak kazda drza :)

ktm 640 06r

kiedys exc 2x525  2x450 lc4 640 xt600

3 Ostatnio edytowany przez gierwi (2015-04-30 07:46:57)

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

KTMjak pewnie większości kojarzy mi się z drogimi remontami (słusznie?)


Nie.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

4 Ostatnio edytowany przez b0unceR (2015-04-30 18:47:57)

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

w lc4 musisz się przyzwyczaić do bardzo mocnych wibracji , niektórym to nie przeszkadza , a niektórzy po paru minutach mają dość

Dla mnie drz 400 E w supermoto to taki 'ideał'. Coś pomiędzy wyczynem , a soft-enduro , z tym , że dużo lżejszy od innych motocykli tej kategorii (typu LC4 , husqa 610 itp)

Simson s51 -> Suzuki GN250 -> Suzuki DRZ 400

5

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Zrobić z DRZ SM mocowo E to nie problem.
Jak kupisz DRZ SM z jakimś innym wydechem typu FMF, Yoshimura to pół roboty za tobą.
Dokładasz gaźnika za 600zł i już masz prawie wersję E.

A wersję E kupisz dużo bardziej leciwą i z większym przebiegiem pewnie niż wersje SM

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

6

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

No zrobić z SM wersję E to kilka tysięcy a i tak zostanie 10 czy 20kg nadwagi :)

Pozdrawiam,
Piotrek

7

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Popatrz sobie jeszcze na Huski 610/630 SMS to taka konkurencja/alternatywa dla KTM SMC 690 a mozna w dużo mniejszej kasie kupic, bo taka drz bedzie za słaba nie wspomnę juz o 250 ew. Popatrz jeszcze na KTM 625/640/660 bo z tymi wibracjami to przesada.

LT-Z 400 --->DR-Z 400 SM+Yoshi RS2--->KTM 525 EXC SM --->MT-09--->Husaberg FS 650

8

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Z wibracjami w LC4 to przesada? Nie jechałeś LC4? Czy jechałeś na zgaszonym silniku?
Dla wszystkich potomnych, LC4 WIBRUJE JAK BETONIARKA! Mi to kompletnie nie przeszkadzało, a wykręcające się śruby trzeba traktować loctite. Wszystko jest do zniesienia, jak kupisz 640 w serii to bez zmiany gaźnika na FCRa nie ma frajdy z jazdy, ale nie zmienia to faktu że LC4 to poczciwa maszyna. Pomyśl też o 690SM, zamiast 640, dużo bardziej wolał bym 690, młodsze, wtrysk, a z wyglądem coś zrobisz. Kasa też nie dużo większa niż zadbane 640/625.

Yamaha WR 250F - chyba się starzeje.
Husaberg TE 250
Husaberg FS 570 sztos
EXC 525 mianowicie, dość dobry. LC4 640 badziewie, do badziewia.

9

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

WR odpycha się samo jak drz-sm mimo że na papierze ma 10 KM mniej. Skąd te martwienie się wzrostem? 250cc nie znaczy że maszyna jest niższa niż 650cc..... łap i sprawdź jak będziesz wyglądał: [url]http://cycle-ergo.com/[/url]

Cz.

dabljuer250x

10

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Potwierdzam wibracje w LC4... mam 660 i... na początku była masakra :D Teraz już się przyzwyczaiłem :)
Na pewno nie moto dla każdego :)

Jedni zbierają znaczki, Drudzy chodzą do kina... A MY LUBIMY, JAK NAM SKACZE ADRENALINA!

11 Ostatnio edytowany przez gierwi (2015-05-01 13:25:29)

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

660 nie ma wałka wyrónoważającego w odróżnieniu od 640. Nie straszcie ludzi. Temat jest o Żywotnym 4T po szosowej sześćsetce.
Singiel zawsze będzie generował wibracje, tak samo jak szosowa sześćsetka. Częstotliwości będą się różnić, ale jeden woli telepanie w kierownicy a drugi mrowienie w mosznie. Co kto lubi.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

12

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

w takiej kwocie brałbym dziobala :-]

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

13 Ostatnio edytowany przez kompan do picia (2015-05-01 16:36:10)

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

gierwi napisał/a:

660 nie ma wałka wyrónoważającego w odróżnieniu od 640.

Oba silniki mają wałek wyrównoważający. Różnica jest w średnicy tłoka i skoku korbowodu.

14

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

A to przepraszam. Gdzieś czytałem w zagranicznych źródłach że 625 i 660 nie mają wałka wyrównoważającego, co powoduje większe drgania ale zmniejsza masę. Skok i średnica to oczywista oczywistość.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

15 Ostatnio edytowany przez IceNuke (2015-05-02 00:44:35)

Odp: Żywotne 4T po szosowej sześćsetce

Wibracje zdaję mi się, że bym zniósł :) (choć jak mówiłem nawet nie widziałem pracującego LC4 w realu )

Więc po kolei, 690 w jakiejkolwiek wersji jest chyba niemożliwością znaleźć w moim budżecie.

Co do przeróbek DRZ SM -> E ile ludzi tyle opini? :) Co do huski, jakoś mało pozytywnych opinii o tym sprzęcie (610) bo 630 chyba niszowy na naszym rynku, no i cena nie tak.

Myślę, że nawijam sporo kilometrów w ciągu roku więc prócz oczywistych kosztów serwisowych tj. oleje filtry klocki dużą wagę przywiązuję do spalania, gdzie cena za litr w naszym pieknym kraju nieubłaganie się zwiększa. Fazer mimo zapewnień, że "600 musi palić" nie spalił mi ani razu powyżej 5L (jeżdzę jak c**a? :D) - tu nie miałem zastrzeżeń.



Wolałbym nie usłyszeć, że motocykla spelniającego moje wymagania jeszcze nie wyprodukowali :)

FZS 600 ->  DRZ 400 SM -> GSX-R 750 -> SMC 690 -> WR450F SM -> CBR 954RR -> GSX-R 750 -> MT-09  ->  ... ?