Odp: Suzuki RM 250 na "pierwszy" terenowy motocykl?
Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem CR250:) O doznaniach napiszę niebawem, jak ją przetestuję:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Suzuki RM 250 na "pierwszy" terenowy motocykl?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem CR250:) O doznaniach napiszę niebawem, jak ją przetestuję:)
czemuty porównujesz enduro (suzuki ts) do crossówki (hondy cr) to sie ma nijak do siebie
Rozmowa była o 250 2T i niejednokrotnie były podawane przykłady różnych ćwiartek, niekoniecznie enduro. Coś Cię zabolało?:)
Konkluzja jest jedna-ćwiara w cwajtakcie poniewiera lepiej niż butelka whiskey i i lufa dobrego zioła :lol:
Sam się obawiam, bo nie mam praktycznie doświadczenia w terenie:) Pożyjemy (oby), zobaczymy (oby):)
Snow, jak bedziesz sie wybieral pojezdzic gdzies ta cwiara to daj znac. Chetnie zobacze jak to wyglada i moze nawet poprosze, zebys dal sie karnac jesli nie przejdzie mi ochota od samego patrzenia :lol:
Nie mam pojęcia dlaczego tak demonizujecie te 250 w 2t. Ja np. lubię walczyć z motorem i być poniewieranym, dlatego też jazda yz w terenie jest całkiem ok. Fakt, że nie uprawiam motocrossu, tylko sobie rekreacyjnie śmigam po torze na żwirowni. Dla mnie liczy się bardziej frajda z walki z motorem przy wyjściach z zakrętów i liczne poślizgi:D z kolei na tor kartingowy jest to wg mnie wymarzona maszyna, ale to tak nawiasem, jeśli chciał byś bawić się suzuką w sm:D
HMM jesli chodzi o cwiare u mnie bylo tak.Mialem 250 yz w2t ale powiem szczerze ze jak pojechalem po nia to sprzedajacy nie byl zachwycony faktem ze nie smigalem nigdy crossem ,,,fakt faktem to poprostu nie jedzie nie jedzie i ZAPIER....P:P alee zakupilem tą suke i na poczatku balem sie w ogole nia wyjechac bez pełnego stroju po zakupie wyjechalem iii...:D sralem po gaciach:D ale nie było tragedii jesli jeździ sie troszke z głowa ,... pamietaj tez o tym ze cwiara wiecej nalatasz motogodzin niz 125 tylko wiadomo 250 to wariat alee jak juz smigales takimi motorkami moim zdaniem jesli bedziesz jeździl na poczatku z rozwaga ogarniesz spokojnie:) ...pozdrawiam:)
dobra bedzie chcial to se ćwiare kupi i bedzie zadowolony:) ja sprzedałem po tym jak nie przykontrolowałem sprzeta na torze i była bolesna gleba i kilka dni urlopu. Poczułem sie zajebistym gościem na torze i to mnie zgubiło. Jezdziłem z Bartkiem S z Warszawy i on mnie troche uczył również. Z tego co pamiętam wielu znanych zawodników wracało do 125. dobrze zabrzmiało hehhe ja tylko jezdziłem amatorsko żadnych zawodów kilka razy byłem na MAMRY CHALLANGE zawsze wszystkim polecam ten rajd:)
niestety YZ mnie dziś skraciła:/ odbił starter i powstała dziura w nodze wielkości porównywalnej z małym palcem u nogi... nie polecam zbliżania się do ćwiartki bez stroju ochronnego, nawet w celu odpalenia dla rozgrzania przed wymianą oleju :(
uwaga drastyczne zdjęcie!
[url]http://img62.imageshack.us/img62/3296/dsc00983c.jpg[/url]
Ał :(
po co marnować czas na 2t żeby odkryć że liczy się tylko 250 w czteropaku o rok później
niestety YZ mnie dziś skraciła:/ odbił starter i powstała dziura w nodze wielkości porównywalnej z małym palcem u nogi... nie polecam zbliżania się do ćwiartki bez stroju ochronnego, nawet w celu odpalenia dla rozgrzania przed wymianą oleju :(
uwaga drastyczne zdjęcie!
[url]http://img62.imageshack.us/img62/3296/dsc00983c.jpg[/url]
o fuck... nigdy nie umiem sie powstrzymac zeby nie wchodzic w takie linki potem zaluje -.-"
wspolczuje, ale nie wiem jak ci odbil ten kopniak mozesz wyjasnic? wolalbym wiedziec na przyszlosc sam wiesz :rolleyes:
o fuck... nigdy nie umiem sie powstrzymac zeby nie wchodzic w takie linki potem zaluje -.-"
wspolczuje, ale nie wiem jak ci odbil ten kopniak mozesz wyjasnic? wolalbym wiedziec na przyszlosc sam wiesz :rolleyes:
czasmi zdarza się, że starter odbije do gory w momencie gdy jest już prawie na samym dole. wiele razy zdażało mi się to w innych motorach, lecz one tylko głaskały w porownaniu do yz...
Od miesiąca jestem w posiadaniu Cr 250. Moja pierwsza opinia jest taka ,że nie wybacza błędów co nie jest tam jakąś istotną wadą tego motocykla :D Nie no ogółem motocykl bardzo zwrotny i zwinny. Po pierwszej jeździe na torze nieco się zdziwiłem bo przez 2 godziny łyknęła prawie cały zbiornik paliwa... Po rozebraniu gaźnika i małych regulacjach dawki paliwa spalanie spadło co nie znaczy, że mało pali ale spokojnie wracam do domu. Sprzęt raczej tylko na tor, tam tak naprawdę pokazuje swoje możliwości w konfrontacji z innymi 4-suwami :D Ładnie na gumę idzie.....2 tygodnie temu nakryła mnie na 3 biegu w najmniej spodziewanym momencie ale w sumie oprócz skręconej kostki nic się nie stało. Uważać trzeba jeszcze na górkach i przed bandami z gazem bo dłonie ze zmęczenia nie są już tak precyzyjne :D Ostatnia różnica jak dla mnie znacząca
to to ,że dwu suwem nie dasz rady hamować silnikiem.
Tak naprawdę nie znam cię i nie wiem jak jeździsz ale 250 tym bardziej na początek to nie jest za trafny wybór kup (Dobrą nie zajeżdżoną 125) i wprawiaj się w jazdę a jeśli dojdziesz do wniosku, że jednak nie bawi cię to lub sprzęt jest dla ciebie za słaby w co wątpie to zrobisz przesiadkę na 250 :)
Aha i ogólnie z crossa to polecam Honde i Yamahę :)
ziomalqs - masz jakąś ćwiarę w dwusuwie? :D
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Suzuki RM 250 na "pierwszy" terenowy motocykl?
Wygenerowano w 0.035 sekund, wykonano 80 zapytań