MIASTO - TRASA duży problem (Strona 3 z 7)

spokojnie....  pytam o dane techniczne a Ty mowisz oczym innym, ze dziobal to juz wiem.

jak sprzatnie to trudno kupie innego na te chwile interesuje mnie ten ;)

na ogledziny zabiore mechanika znajomego, co prawda ten jest najtanszy ale z najwiekszym przebiegiem no i z anglii wiec trzeba uwaznie wszystko obejrzec.

co do 990 mysle ze jednak nie, jestem bardziej za ciut mniejsza pojemnoscia, porecznoscia itd..

i apropo wersji prestige.. jakos wole SM na druciakach nie na feldze jakos mi nie podchodzi. to samo tyczy sie kolorystyki jak ktm to na pomaranczowo, poprostu podoba mi sie markowo :) wiadomo sa gusta i gusciki

odkopuję, żeby nie tworzyć nowego tematu.

W przeciągu miesiąca chcę kupić smc 690 lub sm 640 (budżet do 25 tyś ale nie musi zostać cały wykorzystany, motocykl kupuję na podstawie jego stanu, a nie tylko ceny)
Czy takie KTM'y nadają się na jakiekolwiek trasy pod kątem mechanicznym (swoje zmęczenie i niewygodę ogarnę)?
Jeżdżę 14 lat na motocyklach, więc jakieś doświadczenie zebrałem, jednak z supermoto nie miałem jeszcze doczynienia stąd moje pytania, wątpliwości.
W czerwcu jedziemy ze znajomymi do Włoch, ok 1500 km w jedną stronę, podzielone na 2 dni jazdy, bo na 1 raz to katorga. Czy mechanicznie ten motocykl da radę pojechać tą trasę? Pytałem w salonie KTM i jeden mechanik powiedział, że absolutnie wybić sobie ten pomysł z głowy, 2 inne osoby za to, że bez najmniejszego problemu, jedynie trzeba wziąć pod uwagę spore zużycie oleju.

Jak to jest z Waszych doświadczeń?

Mam też Yamahę R1, na której moge pojechać, bo na 100% sobie poradzi spokojnie z taką trasą, jeżeli KTM nie wytrzyma, bądź istnieje jakie większe ryzyko, jednak wolałbym KTM jednak.

Podzielcie się proszę Waszymi doświadczeniami.

A jak kwestia oleju, filtrów? Dostałem info, żeby mieć ze sobą zapas.
Jakie prędkości przelotowe są bezpieczne dla takiego SMC? Dziobal całkowicie odpada.

Sam zrobiłem na Smc prawie 800km w jeden dzien, co do komfortu to mozna założyć siedzenie żelowe, czy wygodniej tego nie wiem ale ponoć tak

Pytanie jeszcze czym znajomi jadą, bo jak sportem albo turystykiem, to po wakacjach możecie już być nieznajomymi (przynajmniej jeśli chodzi o wyjazdy na moto).

Jedziemy bardzo mieszana ekipa od cbr 1000rr, przez BMW GS 1200, Fazer 600, XJ6. Tempo mamy założone max 140, wiec to nie problem. Jeździłem juz z nimi, wiec o tempo sie nie boje. Chodzi mi jedynie o pewność dojechania na sm, no nie ma nic gorszego jak martwienie sie przez cała drogę czy cos padnie czy nie.
Swoje motocykle zawsze utrzymuje w perfekcyjnym stanie ale wiem, ze niektóre po prostu konstrukcyjnie pewnych rzeczy nie wytrzymają.
Rozumiem z Waszych odpowiedzi, że jednak nie mam sie czym martwić i to mnie bardzo cieszy. Wszelkie niewygody przetrwam, bo w zamian dostanę tydzień jazdy po krętych, włoskich drogach i chciałbym tego doświadczyć na KTM'ie właśnie.
A swoją drogą cieżko znaleźć zadbane SMC, a na nowe SMC-R 35-38 tys nie wydam.

Jeśli nasuwają się Wam jeszcze jakieś uwagi, bardzo prosze o info i dziękuje bardzo za dotychczasowe :)