Odp: S1 Supermoto World Championship w Poznaniu
Mally, dla swoichnie robia wiele ale raczej "swoi" tam robią SpeedDay, TrackDay bo na tym idzie zrobić grubą kasę. Na trening supermoto przyjeżdża kilka osób i było parę okazji do wjechania na mały tor po SpeedDay'u, ale to nie były regularne treningi typu warszawskiego (gdzie nie czepiając się też nie ma rundy MP i PP ;-) ). Wy robicie to bardziej własnym sumptem, na udostępnionym przez klub terenie. U nas klub trzyma tor w garści i chce z tego ciągnąć szmal w takich czy innych układach (ze szczególnym naciskiem na słowo UKŁADY). U nas kilka osób za 50zł na godzinę to tylko zawracanie dupy i niepotrzebny kłopot a w zasadzie strata, bo musi być karetka i jakiś człowiek z klubu itp..
Mam nadzieję że w związku z MŚ coś się zmieni choć jak niektórzy twierdzą, nadzieja jest matką głupich. A jak to wszystko wypali, to nasz pożal się boże prezydent może coś zrozumie.