Odp: Trial- wszystko co z nim związane
Kupiłem za 5tys.zł Montesa Cota 315r z 1999r i jak na razie jestem zadowolony.
Moim zdaniem wszystko zależy od stanu technicznego.
Do nauki sprzęt za kilka tysięcy w zupełności wystarczy.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Trial- wszystko co z nim związane
Strony Poprzednia 1 … 15 16 17 18 19 … 24 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kupiłem za 5tys.zł Montesa Cota 315r z 1999r i jak na razie jestem zadowolony.
Moim zdaniem wszystko zależy od stanu technicznego.
Do nauki sprzęt za kilka tysięcy w zupełności wystarczy.
Powiem szczerze że lepiej poczekać i dołożyć te 2 koła i kupić coś w granicy 6-7 tysi około 2003r. Ja kupiłem kiedyś GG 300 TXT za chyba 4800 i sprzęt w bardzo przyzwoitym stanie, te stare poniżej 2000 roku jak sie coś zjebie bedziesz mial problem z dostaniem czesci.
nie chce mi się przekopywać całego tematu. Czy trial 125ccm w 2t to dobry pomysł, czy nie wciągnie w górki? Rider 70kg
jak to jest później z rejestracją takiego triala, kupić z UK z v5c idzie bez problemu ale później na ten pierwszy przegląd w kraju wystarczy instalacja podpięta pod jakiś aku dla ściemy?
metys, to ala endurowych przejazdzek za slaby. Do typowo trialowej jazdy wystarczy na 2 sezony.
ma wystarczyć na jeden sezon, a później trzeba kupić enduraka. Widziałem filmiki jak tym jeżdżą i myślę, że do podstaw jazdy będzie git. Zobaczymy co będzie w moim budżecie, bo na zakup muszę poczekać jeszcze z 2 miesiące
125 w trialu to jest sprzęt przeznaczony dla dzieci. Szukaj czegoś minimum 250.
125 w trialu to jest sprzęt przeznaczony dla dzieci. Szukaj czegoś minimum 250.
na jakim jeździłeś?
Ja nie miałem nigdy triala. Kiedyś chciałem też kupić i takie info dostałem od gościa który zajmuje się się tym pro.
Zresztą zobacz sobie na zawody trialowe w jakim wieku ludzie jeżdżą na 125.
Ja nie miałem nigdy triala. Kiedyś chciałem też kupić i takie info dostałem od gościa który zajmuje się się tym pro.
Zresztą zobacz sobie na zawody trialowe w jakim wieku ludzie jeżdżą na 125.
Mogę wiedzieć co to za "pro" gość?
Teraz już ci nie powiem bo to było dwa lata temu a mnie mało interesowało mnie jego nazwisko. Jakiś były/obecny zawodnik, którego spotkałem jak trenował.
to jeszcze jedno pytanie do tych, co kupowali/sprzedawali. Blacha jest w tych motocyklach ważna, czy nie ma to ogromnego znaczenia przy odsprzedaży?
jak zwykle. Zawsze to plus.
Gadanie ze dla dzieci uwazam za gadanie glupot. Do nauki techniki wystarczy. Zanim zaczniesz wykozystywac moc 250ki mina lata. Wieksza moc potrzebna jest do wskakiwania na przeszkody 1.0 m plus. Do nauki podstawowych technik 125 wystarczy. Z podstawowych technik w ktorych bedzie za slaba wyminil bym tylko bunny hopa na wieksze odleglosci i przy wiekszej predkosci. Powiedzmy 1.5m + . Poza tym wszystko da sie zrobic na 125. Podstawowe techniki jak wheele, stujka, japzap, double blip, wskakiwanie z kickerem, przerzucanie przodu i tylu w miejscu. Do tego nie potrzeba 250ki. Mam 300ke i jej moc wykorzystuje tylko i wylacznie do przemieszczania sie z miejscowki na miejscowke z rozsadna predkoscia przy normalnych obrotach. na moim poziomie uzywam 1 i 2 biegu z minimalnych obrotow. Potecjalu tego silnika nie wykorzystam jeszcze przez dlugie lata o ile w ogole. Roznica w 125ce bedzie taka ze ze bedziesz krecil na wyzsze obroty przy strzale ze sprzegla przy niektorych technikach. W tej dyscyplinie na poziomie amatorskim liczy sie tylko i wylacznie technika a nie motocykl.
Trochę inna forma trialu, ale wczoraj znalazłem na kompie jakieś stare filmiki z treningów, posklejałem je do kupy i wrzuciłem na YT:
[url]https://www.youtube.com/watch?v=FnlQzXZOp9I[/url]
Nie trenuje trialu od 6 lat, ale teraz jakaś straszna chcica mnie wzięła :)
Niestety na płaskim i nudnym mazowszu nie ma sensu kupować motocykla do trialu, zostaje rower... przynajmniej tańszy :P
jak zwykle. Zawsze to plus.
Gadanie ze dla dzieci uwazam za gadanie glupot. Do nauki techniki wystarczy. Zanim zaczniesz wykozystywac moc 250ki mina lata. Wieksza moc potrzebna jest do wskakiwania na przeszkody 1.0 m plus. Do nauki podstawowych technik 125 wystarczy. Z podstawowych technik w ktorych bedzie za slaba wyminil bym tylko bunny hopa na wieksze odleglosci i przy wiekszej predkosci. Powiedzmy 1.5m + . Poza tym wszystko da sie zrobic na 125. Podstawowe techniki jak wheele, stujka, japzap, double blip, wskakiwanie z kickerem, przerzucanie przodu i tylu w miejscu. Do tego nie potrzeba 250ki. Mam 300ke i jej moc wykorzystuje tylko i wylacznie do przemieszczania sie z miejscowki na miejscowke z rozsadna predkoscia przy normalnych obrotach. na moim poziomie uzywam 1 i 2 biegu z minimalnych obrotow. Potecjalu tego silnika nie wykorzystam jeszcze przez dlugie lata o ile w ogole. Roznica w 125ce bedzie taka ze ze bedziesz krecil na wyzsze obroty przy strzale ze sprzegla przy niektorych technikach. W tej dyscyplinie na poziomie amatorskim liczy sie tylko i wylacznie technika a nie motocykl.
Nie które rzeczy ciężej robi się na 125... Jednak jak będziesz ogarniał 125, to jak wsiądziesz na 250 290 305, to jesteś taka sieka, że głowa boli :-)
Strony Poprzednia 1 … 15 16 17 18 19 … 24 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Trial- wszystko co z nim związane
Wygenerowano w 0.038 sekund, wykonano 58 zapytań