Odp: Jeden z trzech.
Generalnie jeżeli ktoś nie jeździł nigdy i sam się przyznaje że moto potrzebuje raczej do racjonalnego użytkowania to sm na początek to słaby pomysł. Zacząć od czegoś typowo uniwersalnego i dopiero jak się człowiek wjeździ to wie czego chce. Jeżeli zabawa i fun to naturalnie będzie się kierował w stronę sm. Jeżeli użytek na codzień i lekka turystyka to zostanie przy nakedzie albo kupi dl650 vstrom :).
Piszę to na przykładzie moich doświadczeń. Oblatałem trochę sprzętów i przyszedł moment kiedy "mieć fun" wzięło górę nad "mieć litra" :)