Srebrna strzała z 1938r nie wygląda jak motocykl seryjny?
Kolega Raku pyta o opinie użytkowników i moje są obie negatywne.
Ten sam motocykl żeliwo vs nikasil - różnica jest odczuwalna i to bardzo.
Gdybym nie przesiadł się z żeliwa na nikasil w tym samym motocyklu to bym miał może lepsze opinie o tulei.
Motocykl jeździł i działał ale nie tak jak powinien. Nie w ciężkich warunkach i nie w czasie ostrego katowania.
Gdybym był total amator i cieszył się z remontu za 300zł pierwszego wyczynowego motocykla to pewnie bym napisał zajebiście.
Ale nie jestem już taki amator, sprzęt wykorzystuję na tylę na ilę potrafię, tam gdzie mogę to cisnę ile wlezie i wiem, że tuleja rady by nie dała.
A tutaj twoje słowa:
Majster128 napisał/a:Dam Ci porównanie. Są dwa crossy YZ 125 05r. i CR 250 03r. znajomych na tulei.
Są też dwa crossy (w tym jeden mój CR) YZ 125 02r. i CR 250 03r. na nicasilu.
Podstawowa różnica to przyśpieszenie z jakim rozkręca się silnik na obroty. Żeby osiągnąć powiedzmy 8 tys. obr. tuleja potrzebuje więcej czasu. W dodatku tuleje ciągle sprawiają wrażenie niedogrzanych.
Zwykle jest tak, że jak jeździsz dłużej na niższych obrotach i chcesz później odkręcić to 2T musi przepalić to co się nazbierało w skrzyni korbowej. Tuleja potrzebuje więcej czasu, żeby to przepalić. Na nicasilu odkręcasz, parsknie ze dwa razy i leci już normalnie.
Resumując silnik na tulei jest zamulony. Dodam, że żeliwo ma większy współczynnik tarcia od nicasilu.
Majster128 napisał/a:Pomiar zrobiłeś dobrze. Wartość jednak powinna być nieco większa.
Nie wiem z jakim denkiem tłok miałeś wcześniej, ale nie dokonałeś czasem zamiany tłoka z wypukłym denkiem na płaskie?
Co prawda na tulei nigdy silnik nie będzie się tak łatwo wykręcał i nie będzie miał tyle mocy jak na nicasilu.
Może podocieraj jeszcze trochę i możliwe, że zestaw się jeszcze uszczelni.
Raku nie jest amator, troszkę sprzętów miał więc różnicę też pewnie zauważy.
Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM 3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6 SOLD