16

Odp: Czy kupić SM i jakie.

gierwi napisał/a:

wymiana oleju co 5000 km!

i to jest argument, który przemawia za taka 690 :) ale dalej nie wiem co ile sie wymienia olej w takiej wyczynowej 450, i jak te motogodziny sa liczone, (w sensie godzina pyrkania na luzie to 1 motogodzina ??) i które wyczyny warto kupować a które nie.

Gierwi, a jeszcze odnośnie 690, to miadzy wymiana oleju wyczyny, wiec czestotliwoscia serwisu pewnie też. A jak w kwesti wagi ??

17

Odp: Czy kupić SM i jakie.

Moja Huska ważyła 118 kg na sucho, SMC nominalnie 139 kg - w moim przypadku trochę mniej z uwagi na pełen wydech Akra. Jednak lepiej czuję się na SMC - może dlatego że jestem duży. Być może w terenie było by to wyczuwalne, jednak na asfalcie to drugorzędna sprawa.
Co do serwisu to częstotliwość przeglądów wynosi 5000 km - olej, filtry, zawory itp. W Husce co 15 mth i w moim przypadku to było średnio raz w tygodniu, aż się zastanawiałem czy ten zegarek się nie spieszy ;-). I wyglądało to podobnie - 1,7 litra oleju 10 w 60 (tyle samo co w SMC i te same parametry i cena), zawory, filtry. Nie jest to jakaś trudna praca, ale trzeba ją wykonać i kupić materiały eksploatacyjne. W reżimie wyścigowym, oczywiście 15 mth to o 3 razy za dużo.
Pozostałe koszty podobne - zużycie paliwa, opon (w SMC mam Goldspeedy Street Sport Ultra - superprzyczepne ale niezbyt długowieczne) itp.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

18

Odp: Czy kupić SM i jakie.

Jak masz hajsy to bierz SMC ;) Widzisz nawet po filmiku, że motocykl z jajem, a przynajmniej nie trzeba grzebać co tydzień przy tym. Wg mnie produkcja 690-tki to po prostu strzał w dziesiątkę. Taki udany kompromis między wyczynówką, a "cywilizowanym" SM. Ja tak samo z małopolski jestem i fakt, ciężko tutaj o tor gdzieś blisko (chyba na Słowację najbliżej), a że lubię sobie też trasę zrobić to wyczyna odpuściłem.

Husqvarna TE/SM 610i.e