Temat: Czy kupić SM i jakie.
Przeglądałem nieco forum, ale nie znalazłem konkretnych odpowiedzi na pytania i wątpliwości które mnie nurtują (może słabo szukałem). Ostrzegam będzie długi post
Więc tak, obecnie mam rajdówke, ale jako ze obecnie kosztuje to mega kupę zielonych nawet na amatorskim szczeblu, a na sponsorów bez dobrych znajomosci albo powiązan rodzinnych nie ma co liczyć. Zastanawiam się na opchnięciu parcha, i przesiadkę na SM (sm od zawsze mi sie marzyło, ale niestety nie ma szans przy polskich realiach utrzymać dwóch takich hobby). Oczywiście mi jak każdemu marzy się wyczynowa 450, która chciałbym jeździć na codzień i raz w roku wymienić olej :P Ale wiadomo ze to nie realne ideałem byłoby sm i np xt660x, ale dwóch motorów nie ogarnę. Początkowo planowałem zakup własnie wspomnianego xtx, ale wiem ze to nie będzie to, i po chwili bede żałował i rozglądał sie za wyczynem. Dodatkowo lubię współzawodnictwo, i długo bez tego pewnie też nie wytrzymam, wiec prędzej czy później będę chciał gdzieś wystartować. Ale równocześnie chciałbym tym w słoneczny dzień polecieć do pracy (20km w jedna stronę), posiać terror na wsi, a może i czasem walnąć w niedziel jakieś 200-300 km. A i równocześni żebym był w stanie wyżyć sie na torze, a pewnie tez gdzieś wystartować na poważnie . Kwestie wygody pomijam. Oczywiście wiem ze nie istneje motor który spełnia te wymagania. Po przemyśleniach, doszedłem do wniosku, ze najlepszy będzie dla mnie juz gotowy torowy wyczyn (taniej kupić za więcej hajsu gotowy sprzęt, niz potem wywalać kasę na antyhoppingi, hamulce itp), który jest zarejestrowany i posiada zestaw homologacyjny (światła w reklamówce). Tylko czy takim motorem będę dał rade czasem skoczyć do pracy, czy wtedy silnik skończy się w miesiąc ?? Co ile trzeba wymieniać olej, ile to kosztuje, oraz jak często będę musiał robić remont silnika, ile to mniej więcej kosztuje. No i jakiego modelu najlepiej szukać ?? sxv ?? yz czy crf ?? No i ile musze mieć $$$ na jakiś sensowny moto ??