Husaberg FE 450 E 2004 by hacker33 (Strona 12 z 30)

Nowe łożyska są już w karterach.  Montaż banalnie prosty, kartery do piekarnika na 100'C i łożyska wpadają w otwory jak śliwka w kompot.

Założyłem również balanser na wał. Jednak łożyska od taffego po założeniu na wał kręcą się tak chujowo, że z nich zrezygnowałem. Boję się, że puszczą. Więc czeka mnie kupno nowego balansera na pojedynczym łożysku za 1200zł
A miałem już zamykać kartery, ehhh...

Włożyłem również tłok w tuleję przy pomocy opaski bo palcami jakoś mi nie szło. Szkoda pierścieni i nerwów.

Kupiłem również półki od raku z forum, ponieważ potrzebuję szersze. Nie mieści mi się zacisk. A te są o 10mm szersze.
Dodatkowy atut to mega offset tych półek jakieś 8-13mm :)

Dyszy nie wstawiłem.
Zrobiłem sobie wpierw test wiercenia otworu i gwintu w twardym aluminium.
Wiertło pękło podczas wiercenia. Stwierdziłem, że jak ma mi pęknąć w karterze to lepiej nie robić.
Gwint zrobiony przez narzynki miał spory luz podczas wkręcania dyszy co też było powodem odrzucenia tej przeróbki.

Krągłość karterów poprawiłem. Wszystko ładnie pasuje.

szlifowałeś czy ściskałeś?

Nowa membrana skrzyni korbowej. Stara już nie przylegała jak należy.

Nowe łożyska skrzyni biegów. Przy weryfikacji okazało się, że nie ma jednej podkładki między 6 a 3 biegiem. Została już zamówiona. Tryby itd. wyglądają ładnie.

Nowe łożysko koła zębatego kopki.

Elektryczny starter żegnaj:)

Niedługo po urlopie powinny być części w tym kompletny balanser.

Z kosztami będzie ciężko bo ich nie podliczam.
Nie chcę wiedzieć ile to kasy kosztuje:)

Problem delty?
Jeżeli chodzi Ci o padające łożyska wału to jest to usterka niby do usunięcia.
Trzeba zastosować łożyska NTN z KTM i dać większy luz osiowy na wale.

części to pewnie spora kasa, ale pomyśl ile by wziął ktoś kto by składał silnik dla Ciebie a robił jak dla siebie.
miliard w środę, miliard w sobotę... :p