lejąca się woda z tego otworu w obudowie pompy sygnalizuje Tobie że do wymiany masz w najlepszym wypadku zimering od strony pompy, często tez zdarza się iż sam wałek do którego przykręcony jest wirnik pompy w znacznym stopniu się zużywa (wżery na powierzchni, które skutecznie uszkadzają uszczelniacz), drugą rzeczą jest łożysko, w którym ww wałek pracuje, być może jest już zużyte, powstał nadmierny luz i stąd wyciek... generalnie dla świętego spokoju zrzuciłbym pompkę, oraz całą obudowę, która osłania miedzy innymi kosz sprzęgłowy, wtedy będziesz miał dojście do uszczelniacza olejowego, wodnego i łożyska; cała operacja pod warunkiem że wałek jest dobry nie powinna przekroczyć kwoty rzędu parudziesięciu złotych...
a jak dobrze pamiętam uszczelniacz od strony wody ma bardzo nietypowy wymiar aczkolwiek można go dostać w paru sklepach w PL; dla porównania oryginał Yamahy to kwota rzędu parudziesięciu złotych natomiast ja zakupiłem no name za 5zł bodajże i sprawdził sie bdb...