Chłodnica przepływowa ? (Strona 2 z 2)

Crf grzeje się. Zagotować jeszcze nie zagotowałem, ale szczerze to nie latałem w upały po 30 oC w mieście. Wtedy pewnie by się zagotowała. Problem dotyczy tylko dojazdów do świateł. Wtedy silnik zaczyna grzać jak piec hutniczy.

Co do wydajniejszej pompy czy większych chłodnic to łączy je wspólny czynnik- spora cena.. Chodnice ok 600, pompa Np boysen 900.. Dlatego próbuję ogarnąć coś po kosztach. No ale jak te duperele nic nie dadzą to chyba zdecyduje się na większe chłodnice. Mam dostęp do outlaw'a z rabatem 30% więc może nie będzie tak źle.

Grzeje się tzn do jakiej temperatury? Wydajniejsze chłodnice zdają egzamin, chinole tak jak pisałeś koszt 600-700PLN do tego dobry płyn chłodniczy ja miałem u siebie Engine Ice i dawał radę ale były też akcesoryjne chłodnice więc ciężko ocenić co tak na prawdę chłodziło.

Nie chce szerzyć herezji czy coś. Ale czy ktoś z was korzysta w chłodnicy/chłodzenia oleju ? Mam na myśli nie seryjne tylko dodawne przez was. Np. Ludzie czesto na zachodzie dają sobie takie konkretne do FMX 650. A czy ktoś korzysta z jakiś w wyczynach ?

W przypadku husaberga wymiana filtra oleju musi być wyjątkowo upierdliwa po dołożeniu takiej chłodnicy.
No i chyba zmieni się pojemność układu prawda?

Wracając do tej rurki chłodzącej na przewód. Na ebay.com cena takich jest juz od $3 za nawet dość długie ,,kolorowe,, :-D

mojemu kumplowi ostatnio w crf sie przydarzyło ze po remoncie   nie wiem dokładnie ile mth ale moze ze 20  ukrecił sie wirnik ( tak to okreslił niewidziałem  jak to wyglada )  i złapało crf na korbowodzie    wirnik i wałek był wymieniany przy remoncie

A to ciekawe. Dzięki Daniel za takie info. Przynajmniej teraz będę celował prędzej w duże chłodnice niż w wydajniejszą pompę ;)