Odp: Pierwsze SM
W kierunku nakeda mnie nie ciągnie jakoś szczególnie bo mam zamiar kupić takowego mojej dziewczynie ( gs500f ) więc jeśli będe chciał zawsze mogę na niego wsiąść i pośmigać.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Pierwsze SM
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
W kierunku nakeda mnie nie ciągnie jakoś szczególnie bo mam zamiar kupić takowego mojej dziewczynie ( gs500f ) więc jeśli będe chciał zawsze mogę na niego wsiąść i pośmigać.
polecam huske 510 :D
To musisz się zdecydować albo częsty serwis i remonty i coś bardziej hard typu 525, 510. Albo coś spokojnieszego typu drz, xt, fmx i właściwie lejesz i jeździsz. Jak do twojego zastosowania polecam raczej tą drugą grupę, bo np. swoim crf nie wyobrażam sobie robić 100km trasy (nie mówiąc już o tym jakie to marnotrawstwo mth).
No a speedday to fakt przegnika. Chociaż z drugiej strony jak podliczyć remonty wyczyna SM to też tanio nie jest. Zobaczymy jakie koszty mi wyjdą na koniec sezonu to może zrobię na forum porównanie wydatków ścig kontra SM.
Zaliczenie XT i DRZ do jednej grupy to jakaś pomyłka...
Jak nie wierzycie to zapraszam na tor poznań.
Byłem i nadal nie wierzę:P
Jeśli boisz się częstszych remontów w 525(chociaż i tak aż tak częste podobno nie są w porównaniu do innych wyczynówek) to popatrz za 625 lub lekko ostrzejszą 660 smc na keihin fcr 41 bo tu serwis typu oleje wyjdzie Cię prawie jak w nakedzie a mocy jest aż nad to. Mnie np ona przerasta, mimo iż to nie jest moje nawet drugie moto. Pojeździj sobie i zdecyduj.
Tylko na ścigi, nakedy to w Polsce jest tor Poznań i lotnisko w Białej Podlaskiej czy jakoś tak. Nie wiem jak "szybki" jest Tor Jastrząb ale reszta naszych "torów" czyli Radom, Koszalin, Kisielin, Lublin, Toruń, Bydgoszcz to jeden pies czy SM czy co innego. Wydaje mi się, że SM-em na początku jest się szybszym + po wywrotce nie trzeba robić streetfightera albo stunt suki :D
IMHO do codziennego latania nie nadają się hardy, chyba że masz czas i gotówkę na częste wymiany, a potem serwis (chyba , że naprawdę napierdalasz i lubisz/jeżdzisz na tor czy w las)
-optowałby za 640/625/660 lub coś ala nowe 610, kurde -nawet te XT660X, XR650 ciężko znaleźć
Wajser nie wymiękaj bierz 525, a nie jakieś ociężałe betoniarki;P
Ja polecam 625 lub nawet wersję sc 620, lekką, zwinna (jak na kata lc4), stosunkowo mocna ( phm 40 ), łatwa do przerobienia, ma upsa, i jak trafisz, to dość tania :)
Wajser nie wymiękaj bierz 525, a nie jakieś ociężałe betoniarki;P
Dokładnie.
Jak chcesz dobrego zapierdalajca i móc powiedzieć, że siedzisz na rowerze z katapultą to tylko jakieś 525 czy 510.
[url]https://www.youtube.com/watch?v=5J1P9iKc2RA[/url]
Pomyśl też nad WR 450
Dobre sprzęty.
Masz nie daleko, warto podjechać
[url]http://forum.supermoto.pl/topic28657-s-yamaha-wr-450-sm.html[/url]
Dzięki chłopaki za aktywność w temacie. Powiem szczerze że nie myślałem nad lc4, chyba dla tego że słyszałem dużo złego o tych silnikach ( nie wiem czy mowa błla o tych starych czy tych nowszych, podobno więcej roboty jak jazdy) Jeśli źle myślę naprostujcie mnie, skorzystam ja i inni nowicjusze. Powiem szczerze że Huska ma fajna stylistykę taka zadziorna, a 525 polecał mi kolega ponieważ jezdzil tym dosyć długo jest ogólnie miłośnikiem i "specjalista" od kacików. Może rzeczywiście taka lc4 lepiej spełniałaby moje wymagania, na tor nie mam zamiaru się wybierać puki co ( i znając samego siebie mogę śmiało powiedzieć że nie wybiore się przez najbliższe kilka lat jako startujący ). Huska 610 nie podoba mi się i juz :D Mógłby ktoś podać orientacyjnie wagi 525, 510 i lc4? Byłbym wdzięczny, własnie dla mnie w SM najbardziej pociągająca jest ta lekkość...
hacker33 ta wr'ka jest obłędna jak dla mnie, jednak wydaje mi się że taka 450 to nie moja liga serwisowa :D
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Pierwsze SM
Wygenerowano w 0.042 sekund, wykonano 85 zapytań