Moto z Francji (Strona 1 z 2)

nie bedzie zadnyh problemów lecz jest to nie legalne i wrazie czego nie zwrócisz mu motocykla 9w ciagu 10 dni ) bo jego wogóle niema  w papierach

Legalne to nie jest, ponieważ wypisują Ci, bądź sam wypisujesz sobie umowę. Często robią tak handlarze, którzy nie chcą istnieć w papierach, bo tak im wygodnie, nie muszą płacić podatku itp.
Problemu z rejestracją nie ma najmniejszego. Ostatnio jak kupiłem FMXa to umowę napisałem sobie dzień przed pójściem do urzędu, nikt nawet jej dokładnie nie przeczytał.

To brać moto czy nie pakować się w takie coś ?

Można brać, tylko lepiej żeby Ci oni wypisali umowę. Jeśli miałbyś pisać sam, to dane sprzedającego możesz wziąć z dowodu motocykla. Chyba, że w dowodzie jest firma a nie osoba prywatna, to wtedy lepiej nawet wymyślić, bo jeśli jest firma to na umowie musi być pieczątka.

Niech sprzedawca w komisie w razie czego jakoś Ci potwierdzi to pisemnie, że właśnie on pośredniczył w tej transakcji.
W razie jakby np. moto po jakimś czasie okazało się kradzione.

I jak tam ? Jest czym się pochwalić w odpowiednim dziale czy nie?

Jak możesz to opisz przypadek w nieciekawych motocyklach. Po co ktoś inny ma jechać i tak samo się wkur*iać.