Temat: ktm exc 525 czy yamaha wr450?
Witam. Jak w temacie koledzy co lepiej kupić. Co będzie tańsze w utrzymaniu? Jakie przebiegi można zrobić między remontami?Proszę o ocenę bo ja jestem zielony. pozdrawiam
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » ktm exc 525 czy yamaha wr450?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam. Jak w temacie koledzy co lepiej kupić. Co będzie tańsze w utrzymaniu? Jakie przebiegi można zrobić między remontami?Proszę o ocenę bo ja jestem zielony. pozdrawiam
Ale żeś włożył kij w mrowisko ...
Pytanie w stylu co lepiej kupić BMW czy AUDI myślę że coś ci wyjaśni ;)
Jeden i drugi sprzęt jest zajebisty moim zdaniem ale jednak pytam fachowców. Któryś musi być ciut lepszy! Jeśli chodzi o BMW czy AUDI tO AUDI!)-
BMw :P
Hallo jest tu jakiś Fachowiec ??? Fachowiec pilnie proszony !
Fachowców brak!(
W utrzymaniu oba będą podobne.
KTM jest mocniejszy bo to 525.
Wybierz ten który bardziej Ci się podoba.
Z bólem serca wywołam Jace do tablicy :P
Z bólem serca wywołam Jace do tablicy :P
Nie przygotowałem się XD
Szczerze, obojętnie! przejedź się na obu i sam wybierz, który lepiej spasuje bo to jeden ch*j! I 525 i WR wyj*bane w kosmos maszyny. Moje serce zawsze z niebieskimi, Raka z pomarańczowymi. Obaj jesteśmy szczęśliwi ;)
Jeśli będzie to konkretny remont, w któryś z tych modeli to jesteś w stanie zapomnieć nawet jak się reguluje luzy zaworowe :) nie mówiąc już o wyglądzie tłoka itp.
Przychylałbym się bardziej w stronę yamahy, tym bardziej po 2006r.
dobry temat... też zawsze mnie to zastanawiało...
majster sprecyzuj swoją wypowiedź... w czym jest lepsza po 2006 roku (oprócz ramy alu i trudniejszym dostępie do gaziora) ??
525 nie jest czasami mniej wysilony od wuery (= większe przebiegi między remontami) ?
Poprawioną skrzynią i w końcu bezproblemowym wodzikiem C10.
Dla przykładu. Jeśli przyjeżdża do mnie wrka do remontu, to po remoncie ona już do mnie nie wraca. Jeśli wróci (mówię tylko o silniku) to i tak nie ma przy nim co robić.
Gość kupił wrka, przejeździł 4 lata tłukąc po wąwozach i największych bajorach (takie zainteresowanie :) ). W końcu zdecydował się na przegląd. Po weryfikacji wymieniłem korbowód, bo ktoś wcześniej zamontował uszczelniacz wału, przez który przechodzi kanał olejowy odwrotną stroną. Skutkowało to drastycznym zmniejszeniem ciśnienia oleju w magistrali. Mimo tego głowica była jak nowa.
Tłok po pomiarach dostał tylko nowe pierścienie i jeździ dalej.
Jeśli nie błąd w montażu tego uszczelniacza, to nie byłoby co przy nim robić.
Jednak amortyzator tylny nie jest tak trwały na WP. Jeśli dostaje amortyzator, który już się nie opłaca naprawiać to zwykle jest to KYB.
Ja bym wybal 525 ze wzgledu na legendarny juz silnik RFS. Zadbany jest wieczny. Kowal sie chwali ze od nowosci jezdzi na oryginalnym tloku zamontowanym w fabryce. Ja tez nie narzekam.
Pozwolę sobie wkleić to co kiedyś napisałem w innym temacie:
"Jeśli chodzi o motocykl pancerny i bezobsługowy i "podobny" do DR-Z to ja zdecydowanie polecam WR 450 od 2004.
Mój motocykl od fabryki przelatał ok. 35 000 km. bez rozbierania silnika (regulacje zaworów, wymiany olei, czyszczenie filtra tylko i wyłącznie). Zeszłej zimy otwieraliśmy po raz pierwszy. Na starym tłoku i nicasilu można było śmiało jeszcze polatać, na korbie ewentualnie też (bardzo delikatne luzy). Ale skoro maszyna była rozebrana, gotówka była a nie zamierzałem się z nią rozstawać przez dłuższy okres czasu to wymieniłem tłok, przehonowałem nicasil (selekcja B), wymieniłem korbę, łożyska, uszczelniacze i wsio. ok 3500 zł. z robocizną na 35 000 km. to chyba niezły wynik. Jak użytkowana, każdy wie. A właśnie, lejesz o 300 - 400 ml. oleju więcej (sucha miska) i latasz, i latasz... I latasz.... Nie martwiąc się o głowicę, skrzynię, 5 rozkosznych zaworków itd. W 2013 w ogóle nie regulowałem zaworów, ba, nawet nie sprawdzałem. Olej wymieniłem ze 2 - 3 razy i to wszystko. Jedyna usterka jaką miałem to pod koniec sezonu stator padł. Zregeneruję i latam kolejne 2 - 3 lata bez ruszania. Da się? Da się... Żeby nie było, przesiadłem się z DR-Z. DR-Z super sprzęt ale po przesiadce na WR stwierdzam iż w ogóle nie jedzie i ciężki jak byk :D Takie też miałem odczucia jak byłem w posiadaniu Suzi a przejechałem się FMX'em. Z cały szacunkiem dla posiadaczy."
Dziękuję panowie za wypowiedzi. Już jestem spokojniejszy, teraz tylko coś dobrego znaleźć i ogień. Pozdrawiam
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » ktm exc 525 czy yamaha wr450?
Wygenerowano w 0.049 sekund, wykonano 75 zapytań