!47 kilo z abs.Bez 144 kilo.Posiadam wersję bez abs.53 osiołki dają radę, nisko położony środek ciężkości pozwala go przeżucac z gracją z winkla na winkiel. Rozłożenie masy motocykla , poprzez zamontowanie zbiornika pod siedzeniem po prawej stronie a tłumika dla równowagi po lewej czyni sprzęta symetrycznym wagowo.Nie ma różnicy w którą stronę się składasz.Jeśli ktoś szuka sprzęta który będzie służył mu do codziennej jazdy po mieście, a w weekend na tor to niech go bierze.Jeśli chodzi o serwis to może o nim zapomniec. Osiągami nie porywa ale daje radę.Hamulec przedni wg mnie zajebisty(porównuję z podwójną tarczą z cbr i horneta).Łatwo dozowalny, wyczuwalny moment blokowania, tył już gorzej(mam wrażenie , że albo do końca albo wcale).Zawieszenie w pełni regulowane, choc dosyc miekkie(szczególnie przód).Ratunkiem są progresywne sprężyny.Dosyc wysoki(osobnicy poniżej 180cm mogą miec problem z podparciem na postoju).Osobiście marzy mi sie 20 kilo mniej.Ale serwis kosztem wagi.Po prostu uniwersalny, przewidywalny, tani w utrzymani sprzęcik dający sporo radochy...
Nieważne co masz pod dupą, liczy się co masz nad nią...
RM-Z 450 jeszcze na brudasach...