481

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

ja też jestem za środą. bywam w wawie 2 x w miesiącu od pon. do czwartku więc środa jest git.

crisson
SM450RR

482

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

mi tez środa pasuje.
w każdym razie do końca tego semestru. ;)

100% Supermoto

483

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

ja bym wolał we wtorek

- Jeśli dziekan nie odwoła swoich słów do  jutra to wypierdalam z tej uczelni
-- A co takiego powiedział dziekan??
- "Wypierdalaj z tej uczelni!!"

484

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

ja najchętniej poniedziałek albo piątek
w środku tyg różnie to bywa

http://p0lish.wordpress.com

485

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

a ja: sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek

pozdro,
maciek

---
umiesz liczyć, licz na siebie

486

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Ja mam pracę zmianową więc w tygodniu mogę tylko co drugi tydzień.
Dlatego ja wolałbym w sobotę lub niedzielę.
Tyle że jak frekwencja będzie tak jak pod koniec sezonu to pewnie nie będzie żadnych treningów.

Najlepsze MOTO to SUPERMOTO

487

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

a tak z ciekawości badaliscie temat tych torow cartingowych? np w Cerfim na przeciw lotniska?

"Jak dla mnie możesz sobie ich k**** kupić nawet 15 i żadnego nie umieć odpalić"

488

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

majki napisał/a:

a tak z ciekawości badaliscie temat tych torow cartingowych? np w Cerfim na przeciw lotniska?

Ja badałem temat mini toru przy M1, po prostu przejeżdżając pomyślałem taki mały ciasny nikogo nie ma wjadę będzie fajna zabawa, udało mi się zrobić chyba z 7 kółek poczym spostrzegłem biegnącego ochroniarza w moją stronę niestety nie po to by pokibicować, raczej machnąć szachownicą i zakończyć zabawę :)

Najlepsze MOTO to SUPERMOTO

489

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Co do treningów to ja preferuje w tyg. od poniedziałku do piątku po 16.30

Pozdrawiam Matyz
KTM SM 640 LC4

490

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

a te treningi gdzie by miały się odbywać

HONDA CAMINO DX<-MAM/YAMAHA TDR 50<-MAM/YAMAHA DT 125X <------- SPRZEDAM/SUZUKI DR-Z 400SM CZARNA OWCA

491

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

bemowo, lotnisko, pewnie.
tak bylo w zeszlym sezonie

100% Supermoto

492

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Panowie nie było to łatwe ale się udało i treningi na 90 % będą się odbywały w sezonie 2010
wszystkich zainteresowanych proszę o wysłania email do psatp@o2.pl
W tym lub następnym tygodniu odbędzie się spotkanie organizacyjne ( bez motocykli )na którym ustalimy wszystkie szczegóły

www.propitbike.pl

493

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Marcin nie da się załatwić treningów bez trenera z wjazdowym 10zł? Pytam serio.

jakubek

494

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Trener czytaj opiekun. Bez opiekuna się nie da wejść na autodrom. A opłata jest za wjazd na teren i to nie ja to ustalam :(.  Itak mam duże trudności ze zdobyciem terenu bo tam się odbywają szkolenia - autobusy samochody ciężarówki + eventy. Oni wszyscy płacą dużo dużo więcej za wynajem terenu. Wiec klub woli teren wynająć pod szkolenie niż dla supermoto - supermoto nie przynośi zysku :(

www.propitbike.pl

495

Odp: Treningi w Warszawie (lotnisko Bemowo)

Opiekunem będziesz Ty dzięki temu że jeździsz nie będziesz się musiał męczyć. To jest w końcu teren automobilklubu który za cel powinien mieć promowanie sportów motorowych. PO TO ONI SĄ PO TO SĄ ONI! Powinna być sekcja SM której członkowie mogli by latać za free albo za symboliczną opłatą. Osobiście nie jestem w stanie zapłacić więcej niż 10zł za wjazd na "taki" obiekt. Bo nie różni się on niczym od zwykłego parkingu lub innej miejscówki których w warszawie jest pod dostatkiem (wystarczy poszukać). Wiem że niektórzy ślinią się tylko z powodu samej nazwy "trening supermoto" i są w stanie zapłacić 50zł (jak dla mnie to mega zdzieranie kasy) za polatanie po placyku ale sorry za taką kasę można polatać na torze jeśli się go ma pod ręką. Nie wiem dlaczego większość kieruje się zasadą "Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma". POPYT = PODAŻ ale mam nadzieję że się ktoś kiedyś opamięta.

jakubek