Odp: Kupno drz 400 sm
Niech Ci dobrze służy!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Kupno drz 400 sm
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Niech Ci dobrze służy!
gratulacje :D
Agnad gratulacje! To będzie baaardzo długa i nieprzespana nocka :D
Pięknie, piękna, bardzo dobrze :D
Cieszę się, że sprawa się udała. Mam nadzieję, że będzie dobrze służył.
Pozdrawiam
No wreszcie ;) cieszymy się twoim szczęściem. To jeden z dwóch szczęśliwych dni... następny będzie dopiero w dniu sprzedaży :D
Niech Ci dobrze służy.
Pamiętam to uczucie gdy kupowałem sobie 125, łezka w oku się zakręciła, pogratulować motocykla.
Gratulacje! Dobrze opij! Jak kupowalem swoja DR-Ztke to opilem ja tak ze zygalem do 17 nastepnego dnia. A maszyna sluzy bezawaryjnie do dnia dzisiejszego :lol:
Więc tak, moto byłem oglądać jeszcze przed fala mrozów (temperatury dodatnie jeszcze wtedy panowały). Po odpaleniu go na placu, poczekałem, żeby trochę pochodził na wolnych obrotach, silnik pracował równo, ale niepokojace było troche takie jakby "dzwonienie" w silniku (wydaje mi się, że może to być łańcuszek rozrządu). Jak moto juz sie zagrzało zrobiłem dość solidna rundkę. Przy nakrecaniu zgasł mi kilkakrotnie, ale to jest spowodowane chyba moim brakiem "obycia" z tym sprzętem.
Ogólnie, wizualnie jest super. Zauważylem tylko, że zestaw napedowy wymagał by juz wymiany.Najbardziej martwo mnie to, że moto jest juz praktrycznie cała zime wystawiony na allegro i jeszcze nikt go nie kupił (może właśnie dlatego, że coś z nim nie tak). Sprzedajacy zastrzega się, że to normalne bo nie każdy ma na tyle kasy żeby wyłożyć na taki sprzęt (prawie 13tyś). Powiedział równiez, że w razie kupna możemy podjechać sprawdzić czy rama jest prosta w specjalnym warsztacie, więc możliwość tego, że jest po kraksie jest mała.
Bardziej obawiam sie "czegoś" w silniku... Co może sie przydażyć w najgorszym przypadku i jak tego uniknąć? Nie chce kupić moto na kilka dni po czym wyladuje na kapitalnym remoncie za xxxx zł :( Czy ma znaczenie to, że jest to 2005r, czyli pierwszy rok produkcji (moze jakies niedociagniecia fabryczne które wychodzą po czasie)?Wydać na drz'tke planuję max 15 tyś (ale wolał bym coś tańszego), rocznik - im mlodsza tym lepsza, przebieg nie jest wazny, byle była by sprawna i bezawaryjna.
Moto które oglądałem jest z 2005 roku, ma 9tys. km przejechane i kosztuje nie cale 13 tyś.
agnad czy moto które oglądałeś drz czarna 9tys przebieg za 12.900 czy to jest ten ??
[url]http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1714797[/url]
agnad napisał/a:Więc tak, moto byłem oglądać jeszcze przed fala mrozów (temperatury dodatnie jeszcze wtedy panowały). Po odpaleniu go na placu, poczekałem, żeby trochę pochodził na wolnych obrotach, silnik pracował równo, ale niepokojace było troche takie jakby "dzwonienie" w silniku (wydaje mi się, że może to być łańcuszek rozrządu). Jak moto juz sie zagrzało zrobiłem dość solidna rundkę. Przy nakrecaniu zgasł mi kilkakrotnie, ale to jest spowodowane chyba moim brakiem "obycia" z tym sprzętem.
Ogólnie, wizualnie jest super. Zauważylem tylko, że zestaw napedowy wymagał by juz wymiany.Najbardziej martwo mnie to, że moto jest juz praktrycznie cała zime wystawiony na allegro i jeszcze nikt go nie kupił (może właśnie dlatego, że coś z nim nie tak). Sprzedajacy zastrzega się, że to normalne bo nie każdy ma na tyle kasy żeby wyłożyć na taki sprzęt (prawie 13tyś). Powiedział równiez, że w razie kupna możemy podjechać sprawdzić czy rama jest prosta w specjalnym warsztacie, więc możliwość tego, że jest po kraksie jest mała.
Bardziej obawiam sie "czegoś" w silniku... Co może sie przydażyć w najgorszym przypadku i jak tego uniknąć? Nie chce kupić moto na kilka dni po czym wyladuje na kapitalnym remoncie za xxxx zł :( Czy ma znaczenie to, że jest to 2005r, czyli pierwszy rok produkcji (moze jakies niedociagniecia fabryczne które wychodzą po czasie)?Wydać na drz'tke planuję max 15 tyś (ale wolał bym coś tańszego), rocznik - im mlodsza tym lepsza, przebieg nie jest wazny, byle była by sprawna i bezawaryjna.
Moto które oglądałem jest z 2005 roku, ma 9tys. km przejechane i kosztuje nie cale 13 tyś.agnad czy moto które oglądałeś drz czarna 9tys przebieg za 12.900 czy to jest ten ??
[url]http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1714797[/url]
tak, tego tez ogladalem ;)
Ładny sprzęcik kupiłeś bo to był mój sprzęcik ;) ;)
jaki ten świat mały :D
Ładny sprzęcik kupiłeś bo to był mój sprzęcik ;) ;)
:)
pod moimi skrzydlami sprzecikowi powinno byc rownie dobrze jak u Ciebie :)
3 dni w tym roku udalo mi sie juz pojezdzic i jestem odpukac w nie malowane zadowolony.
dostal juz nowa oponke, caly naped zostal wyczyszczony i od nowa posmarowany, olej i filtr tez juz mam, trzeba tylko wymienic i pozostaje czekac na plusowe temperatury :rolleyes:
a Ty tam baw sie na swoim nowym bandziorze, niech Ci jezdzi jak najlepiej ;)
pozdro
Strony Poprzednia 1 2 3
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Kupno drz 400 sm
Wygenerowano w 0.060 sekund, wykonano 71 zapytań