Husaberg FS650 '04 - toivias (Strona 2 z 8)

Silnik poskładany i umyty. Pobawiłem się jeszcze opalarką i zmieniłem koszulki przewodów statora i impulsatora na kolor żółty.

Wleciały podwójne sprężyny zaworowe i nowe, używane dźwigienki zaworowe, nowy łańcuch rozrządu, nowe uszczelniacze zaworów. Głowica doczyszczona po uprzednim sprawdzeniu gniazd i prowadnic, zawory dotarte.






Wszystkie wady typu zużyte oringi, resztki starego silikonu i uszczelki zostały wyeliminowane.

Luzy wyregulowane i całość skręcona kluczem dynamometrycznym odpowiednim momentem.
Gaźnik rozebrany, oczyszczony i złożony do kupy. Dołożyłem tylko niebieską śrubkę składu mieszanki, niebieskie przewody silikonowe i niebieską koszulkę przewodów TPS. Chciałem zmienić dyszę na trochę większą ale w Aunerze nie mieli na miejscu więc złożyłem na standardowej.

Zawieszenie jeszcze nie gotowe, czekam na telefon Pana Wysockiego.
Rama była wczoraj gotowa ale nie chciałem się po nią pchać w takich korkach. Jutro ją odbieram to wrzucę zdjęcia jak się lakiernik spisał. Przed malowaniem wybiłem bieżnie łożysk i chemicznie usunąłem lakier z główki z numerem vin, potem potraktowałem ją odrdzewiaczem i zabezpieczyłem smarem, żeby nie skorodowała na nowo przed lakierem. Wszystkie gwinty zabezpieczyłem odpowiednimi śrubami.
Oddałem jeszcze wahacz i pierdoły typu stopki, koszyk akumulatora itd.



Wymieniłem rotor tarczy przedniej razem z nitami.


Dwie rzeczy, które muszę dograć to obicie kanapy (już jestem dogadany z tapicerem) i odpowiednie łożyska do półek które chcę założyć.
Poza tym muszę przejrzeć i umyć przedni zacisk i umyć chłodnicę.
Cały czas pod znakiem zapytania stoi kwestia wydechu, seryjny niby mam ale jest na tyle zmęczony, że go na pewno nie założę do motocykla. Nowego akrapa kupić już nie można, w MG motorsport nie podejmą się pospawania, a dorwać używany kompletny wydech z kolektorami to rzecz niemożliwa. Licytowałem nawet przez chwilę wyścigowego berga 550 z wydechem na ebayu, ale za dużo czasu musiałbym się zajmować sprzedażą reszty części.
Tak więc nie wiem jak skończy się temat wydechu.