w co się ubrać na supermoto? (Strona 2 z 15)

I może duże koła? To przecież na asfalt trochę słabe.

a ja mam IXS troche juz zmasakrowanego po ostatnim sezonie ( slady aslfaltu są na nim , ale nie jest dziurawy albo przetarty ) , jest duzo bialego na tym kombi i po spotkaniu z asfaltem bialy kolor w niektorych miejscach jest historia ;)

mam pytanie moze ktos wie jak to doczyscic  hehe ;)

a tak powaznie to zapytam o koszulki na ramiączkach , te ktore wielu zawodnikow zaklada na kombi jednoczesciowe, ktos wie gdzie je sobie kupic ?

tak powaznie to w punkcie czyszczenia odziezy jest taka usluga jak czyszczenie kombinezonu motocyklowego
koszt tej uslugi to 350zł
podobno (tak tlumaczyla) ze po czyszczeniu maluja na nowo kombinezon

Zdecydowanie bielizna termoaktywna. Nie dość że tak to ujmę wydala pot na zewnątrz, to i łatwiej zdjąć kombinezon (mówię o bieliźnie termoaktywnej z długim rękawem)

Do pierwszego ślizgu na asfalcie.
Niestety tekstylia w kontakcie z nim "utleniają" się w zadziwiająco szybki sposób.
Do supermotowej poniewierki tylko skóra.
A te ciuszki to w teren, no chyba że na szybki  lans po mieście bez wygłupów  :) .
Sam teraz rozglądam się za kombi, ale dopóki moto w rozsypce  dopóty mam czas.

yo

Jak nie przeszkadza Tobie napis CIUL  :lol:  na plecach, to pewnie da radę jako pierwsze kombi. Z doświadczenia mojego kolegi wiem , że podpinka posypała mu sie w kurtce po miesiącu.

no włśanie dlaczego jednocześciowy?? całe zycie latam w PSI 2 cześciowym i nigdy nic sie z zamkiem nie stało a gleby miewam spektakularne ;D