Odp: Supermoto Terror - Śląsk
Panowie a kto śmiga w okolicach Rybnika, Raciborza i Wodzisławia Śląskiego ?
W sumie w mojej okolicy większość jeździ na brudasach i nawet sam M. Kołoczek sprzedał supermoto.
A dobrze byłoby popatrzeć jak jak reszta radzi sobie ze sprzętami :)
Z Rybnika masz 50 ccm na forum z tego co wiem ... Na pszczynie jest NOREK na supermoto EXC i jest tam jeszcze Husqa 125 jak dobrze wiem. No a potem masz u mnie WR 250 X ale sprzedaje bo auto kupuje, ja sprzęt sprzedałem chociaż supermoto to nie było - bardziej naked. Daaalej masz Katowice czyli ogólno-rozwojowa terrorystyczna ekipa, aa no i czerwionka Pogo, ale chyba zależne na czym lata bo raz brudasy, a raz supermoto. Zakładaj brudasy jak masz i bij w teren. Śląsk to wylengarnia endurowców i motocrossowców. Ode mnie ten co sprzedaje WR i kupuje auto to potem jak bedzie kupował to sam też gada że Brudasy + sm bo na supermoto nie ma z kim latać, a ja jak z nim latałem to tylko na 2oo + silnik miał się wyrzygać na prostych chociaż on ledwo gaz nacisł (wyprzedzanie itp wszystko inaczej idzie ... do tego przed zakrętem zacząłem wyprzedzać bo myślałem że lecimy prosto i bym w niego wpakował xD). Sam jak będę kupował sprzęta to na rodowitych kostkach, a w supermoto nawet się bawić nie będę bo zwyczajnie szkoda hajsu na koła, a tyle co do sklepu po bułki to se na kostkach przejechać idzie :) PS : u mnie to samo same endurowe/crossowe maszyny z/bez tablic i tylko po lasach śmigają ;) Według mnie osobiście to lepsza frajda niż zapieprzanie po ulicy ale każdy ma inne gusta.