1 Ostatnio edytowany przez Kula (2013-07-07 15:24:36)

Temat: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

Panowie, to że moja XR to wyjątkowy motocykl już dawno wiedziałem, ale nie wiedziałem, że magiczny...

No to po kolei:

Pewnego razu chciałem się przejechać. Próbuję odpalić moto a kopniak sobie leciutko chodzi, ręką można było naciskać. Myślę sobie "no tak, kompresja poszła w ch*j" ale przecież poprzedniego dnia jeździłem i wszystko było dobrze, więc jak tak nagle z niczego kompresja mogła zniknąć, co k***a wakacje sobie zrobiła? No nic, mimo wszystko zacząłem kopać i motocykl "próbował" odpalić, aż z ni tego ni owego kompresja wróciła i moto zagadało. chwilę po kopciło i było wszytko normalnie. Normalnie się zbierało, żadnych dziwnych dźwięków, odgłosów, no nic. Od tego czasu minął ponad miesiąc i wczoraj, po złożeniu koła, chciałem sie przejechać a tu ten sam cyrk co wcześnie: brak kompresji. Więc powtórzyłem całą procedurę którą wyżej opisałem, dodawając tylko jeszcze więcej kurw aż moto zagadało.

Pytanie, co jest przyczyną? Myślałem o pierścieniach, ale z 500km temu była zwalana głowica i wszystko było cacuś malina. Może to wina wałka rozrządu i zawieszonego zaworu? Bo fakt, że muszę go wymienić, ale mimo wszystko też działa jak należy...

Powiem szczerze, że wkurwia mnie to, bo przecież nic nie dzieje się bez przyczyny a tu wygląda na to, że przyczyny nie ma...

A dodam jeszcze, że w jednym jak i drugim przypadku moto stało około tygodnia nieużywane.

Jakieś propozycje?

Kula daje fula :D 
     
http://www.youtube.com/watch?v=FdCnQNuojUw

2

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

jak znika kompresja i sie pojawia obstawiam autodeko

sprzedam części
EXC 520 /  LC4 620 - całe na części - koła enduro - koła KTM DUKE SM
DRZ 400 - części zawieszanie, elektryka, air box, sprzęgła, elementy silnika
gg 6777220            tel 698 - 672 - sto jeden

3

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

nie ma autodeko

Kula daje fula :D 
     
http://www.youtube.com/watch?v=FdCnQNuojUw

4

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

Zawieszający się zawór jak sam sobie napisałeś.

DRZ400SM, KTM 990 ADV

5

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

mi też się tak dzieje jak postój jest dłuższy niż tydzień ale pare kopów bez komprechy i się odwiesza ale to chyba autodeko u mnie. Spróbój wrzucić bieg i poruszać przód tył aż odbije i wtedy kop.

6

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

Czyli jednak zawór?

_Radzio_ zweryfikuję

Kula daje fula :D 
     
http://www.youtube.com/watch?v=FdCnQNuojUw

7

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

racja... zacierajacy sie zawor to nic czym warto by sie martwic... najwyzej tlok go dopchnie ;)

8

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

Może jakiś syf być przyklejony do przylgni zaworu. Miałem to samo tydzień temu, rozwaliłem całą górę tylko po to żeby
dotrzeć zawór, bo stwierdziłem że może ten syf się zbiera przez nieszczelność w tamtym miejscu. Po dotarciu wszystko ok.

9

Odp: Kompresja, jej brak, i znowu kompresja...

sobekkk napisał/a:

racja... zacierajacy sie zawor to nic czym warto by sie martwic... najwyzej tlok go dopchnie ;)

:)

DR650, XT600, EXC520, YZ450F, EXC-R450, EXC-R400, EXC-R530, SXF350, SXF250, EXC500SM, ADV990, 690Rally