Na tyle co się na tym umiem to teoretycznie korektę punktu zapłonu w zależności od aktualnego obciążenia silnika. Tzn. gdy dasz nagle ostro w palnik na niskich to zapłon tak skorygowany żeby uzyskać optymalny moment obrotowy. Można też dzięki temu tak zoptymalizować punkt zapłonu aby chronić korbowód przed przeciążeniami.
Jakiś czas temu (w tym roku) był na tym forum wykres shamowanej LC4 z podpiętym i odłączonym TPS. Przebieg krzywej momentu obrotowego w obu przypadkach był praktycznie identyczny - różnice pomiędzy nimi można by spokojnie zrzucić na błąd pomiarowy.
Moje interpretacje tych wykresów:
1. coś mogło byś strzelone w testowanej maszynie
2. moduł zapłonowy w LC4 jest na tyle prymitywny, że nie potrafi sensownie wykorzystać informacji z tego czujnika
3. TPS w LC4 jest potrzebny do "patentów ekologicznych" (EPC) i po ich usunięciu staje się zbędny. Przed '03 nie było TPS a był czujnik max. otwarcia przepustnicy (na potrzeby EPC). Od '03 w/w czujnik znikł, pojawił się TPS a EPC nadal jest i coś musi nim sterować (oprócz czujników 2. i 3. biegu). Choć zdaje się, że w LC4 z seryjnym keihinem EPC nie ma (do zweryfikowania).
Jak ktoś chce pownikać bardziej w temat:
[url]http://www.supermotojunkie.com/showthread.php?28707-625SMC-Dyno-run-with-charts&p=259645#post259645[/url] (wspomniane wykresy, choć u mnie obecnie niektóre nie chcą się załadować)
[url]https://www.google.pl/search?q=lc4+tps+site:advrider.com[/url]
pozdrawiam, Adam
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
Najczęstszą przyczyną problemów z LC4 jest właściciel...