SuperMoto można podzielić na 3 grupy:
1. Typowy wyczyn na tor, zazwyczaj fabrycznie cross KTM SX, SMR, CRF R, YZ, RMZ bla bla
2. Seryjne enduro, przerobione na SM, lub fabryczne SM, KTM EXC, Yamaha WR, Honda CRF X, Bergi 570... Husqa 570 itp
3. I supermoto z nadwagą, czyli lejesz paliwo i jedziesz, a czynności serwisowe wykonujesz w dużych odstępach czasowych, czyli DRZta, LC4, XRki, Husqi 610, bla bla
Wybór należy do Ciebie, im wyżej tym zasobniejszy musi być Twój portfel i umiejętności do okiełznania motocykla. Jednakże ilość wydanej forsy jest wprost proporcjonalna do zajebistości tych sprzętów. Na twoim miejscu celował bym w CRF X, WR, albo EXC. Popularne motocykle, trafiają się z kwitami, można polatać po torze i po mieście, czyli kompromis w klasie supermoto.
Yamaha WR 250F - chyba się starzeje.
Husaberg TE 250
Husaberg FS 570 sztos
EXC 525 mianowicie, dość dobry. LC4 640 badziewie, do badziewia.