MudAndTracker napisał/a:Ja właśnie o tym :)
Żeby nie biegać i zastanawiać się co oni właściwie robią i dlaczego... i jak... warto od razu oddać to w ręce kogoś rozgarniętego.
Moje doświadczenie mówi, że w samochodach operujesz innym przedziałem wielkości... więc po jednorazowej wpadce z takim warsztatem jeżdzę tylko po motocyklowych.
Trzeba mieć najpierw świadomość, że średnicówką mierzy się w zasadzie odchyły, nie średnice... Za punkt odniesienia wziąłbym niepracującą część cylinda... i może jeszcze skalibrowałbym porządnie narzędzie... Wynik 95.02 sam w sobie nie stanowi dla mnie żadnej informacji. Szczerze... 95,00, jak dla mnie, też nie :) Ale ja się nie znam.
Żeby uczynić moją wypowiedź mniej enigmatyczną dodam, że u mnie wyszły max. wahania w granicach 0,003 - czy jakoś tak.
Opisalem ogolnie, bez wnikania w niuanse bo takie akademickie rozwazania i tak sa zbedne w tym temacie. Nic koledze nie pomoga, bo ten co bedzie to sprawdzal tego nie czyta. A jak kolega zacznie nas cytowac u fachowca i uczyc go roboty, to dostanie kopa w dupe i bedzie to sobie sam sprawdzal suwmiarka. Owszem, mozliwosci do pepelnienia bledu jest sporo. Dlatego tez napisalem, zeby dac to do sprawdzenia w 3 lub wiecej warsztatach. 2 powtrzajace sie wyniki dadza chociaz troche pewnosci. Poza tym mierznie z dokladnoscia 0,01 to nie technika rakietowa, wiec juz tez nie przesadzajcie. Zachowac podstawowe zasady i bedzie git. Pasowanie tloka z cylindrem tez ma tolerancje, wiec jak pomiar cylindra bedzie zawieral blad rzedu 0,001 to tez sie nic nie stanie. No chyba, ze kolega koniecznie sie uprze, ze tlok ma byc spasowany idealnie w dolnej granicy wg serwisowki.
Druga rzecz, to ze tloki tez nie sa produkowane w 1000 wymiarow (np. 95,000, 95,001, 95,002 itd). Jest kilka z ktorych sie wybiera, wiec cala tajemnica to dobrac taki tlok, zeby luz miescil sie w granicach producenta i tyle.
[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9062/katradom2.jpg[/IMG]