16

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Oki to ja Ci mogę powiedzieć ze swojej perspektywy - jakiś miesiąc temu wróciłem z Anglii - pracowałem w Birmingham w hotelu na recepcji - najpopularniejsza stawka to 6.19 funta za godzine - Miesięcznie pracując po 38-39 w tygodniu powinieneś wyciągnać jakieś 900 funtów - zależy jak planujesz życ - gdzie mieszkać co jeść. Gdzie będzie ta praca etc.. Znam ludzi którzy jeżdzą na rowerach nawet po 30 minut w jedną stronę, jedzą tylko chleb z pasztetem mieszkają po 3-4 osoby w jednym pokoju i są w stanie odłożyć po 700 funtów w miesiącu. To naprawdę nie jest źle. Ja wydawałem 400 na mieszkanie, 200 na jedzenie więc dla siebie miałem 300-400 funtów. Ale nie oszczędzałem jakoś specjalnie - wiadomo że jak jedziesz na 2 czy 3 miechy to minimalizujesz koszta.. Niestety nie wiem na ile to opłacalne - w końcu musisz wliczyć cene biletu lotniczego - jeśli jedziesz już do roboty zalatwionej z góry i masz gdzie mieszkać to pół sukcesu jak musisz sobie coś organizować to może byc ciężko. Jeśli chodzi o same realia pracy - to temat rzeka ;)

17

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

2,5 miesiaca u niemców jako spawacz, placilem tylko za jedzenie ~56 godz. tygodniowo i po powrocie mialem 10tys, dobra kasa, ale i ciezka robota

18 Ostatnio edytowany przez juhc (2013-05-16 20:38:58)

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Jeśli masz chociaż odrobinę ogarnięty francuski to polecam wbijać do brukseli. Przepracowałem tam wakacje dwa lata pod rząd. Szybko łapiesz bardzo przyjemną pracę za barem + koszty życia stosunkowo nieduże. Na upartego odłożysz 1000eur miesięcznie (ale już trzeba żyłować i mieć spoko tipy)

19

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

sushi napisał/a:

2,5 miesiaca u niemców jako spawacz, placilem tylko za jedzenie ~56 godz. tygodniowo i po powrocie mialem 10tys, dobra kasa, ale i ciezka robota

W Polsce dobry spawacz na luzie zarobi więcej ;)

TM SMX 450Fi #426
KTM EXC 450 Six Days Sardinia

20

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Francuski odpada... Kusi mnie ta norwegia bo minimalna stawka to ok 100NOK, ale wiadomo że utrzymanie tam nie jest tanie. Żarcia by sie nabrało z Polski i już sporo zaoszczędze.

Ale najpierw to trzeba znaleść tą prace.... Ciężko jest nie powiem.

Dr.Bigos 0,7

Częstochowa okolice pisac !

21

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

subek napisał/a:
sushi napisał/a:

2,5 miesiaca u niemców jako spawacz, placilem tylko za jedzenie ~56 godz. tygodniowo i po powrocie mialem 10tys, dobra kasa, ale i ciezka robota

W Polsce dobry spawacz na luzie zarobi więcej ;)

nie w moim regionie(lubelskie), a i doswiadczenia jeszcze malo ;)

22

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Region to nie przeszkoda u nas w firmie pracują spawacze dosłownie z całego kraju :)

TM SMX 450Fi #426
KTM EXC 450 Six Days Sardinia

23

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

[url]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13923438,Placa_minimalna_w_Polsce_na_tle_Europy__Nie_tak_zle.html#BoxSlotII3img[/url]
Taka ciekawostka.

Jedni zbierają znaczki, Drudzy chodzą do kina... A MY LUBIMY, JAK NAM SKACZE ADRENALINA!

24 Ostatnio edytowany przez pedrosa73 (2013-05-17 12:02:56)

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Bartek_125 napisał/a:

Francuski odpada... Kusi mnie ta norwegia bo minimalna stawka to ok 100NOK, ale wiadomo że utrzymanie tam nie jest tanie. Żarcia by sie nabrało z Polski i już sporo zaoszczędze.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             
kolego to ze cie kusi to na tym chyba sie skonczy. nie jestes jedyny. moze wyprowadze cie z bledu.w skandynawii nie istnieje cos takiego ze pukasz do kogos i mowisz jaki to jestes zdolny i ze potrafisz wszystko. nie interesuje ich to. skandynawie sa nieufni. musisz miec rekomendacje od kogos kto widzial twoja prace. tylko co mozesz zaoferowac? ja pracuje w stockcholmie jestem w szwecji od 9 lat. w szwecji praca w budowlance to zarobki w zaleznosci gdzie pracujsz. jesli w polskiej firmie to wyzysk . znam ludzi ktorzy pracuja za 5 do 6000 zl  ale maja oplacane przeloty raz na 1,5 miesiaca i opacany w polsce zus. palacy u polakow zarabiaja okolo 75 sek na godzine. jak robisz na czarno samemu wezmiesz 125 do 150 sek. jak masz szwecka firme zeby wyjsc na swoje 100 sek musisz brac na fakture 250 sek. takze mozesz zapomniec o pracy w ciemno. musi ci ktos pomoc. i zalatwic miejsce do spania. z czym nie jest latwo.w norwegii piwo pizza kosztuja ponad 200 koron norweskich wiec sobie policz. tylko ze ty sezonowo w budowlance sie chyba nie zalapiesz z tego co piszesz bez doswiadczenia. moze prace w rolnictwie. co roku ludzie do szwecji jezdzili na borowki nie wiem jak jest teraz.jezeli ci nikt nie pomoze kto jest juz za granica to mozesz zapomniec o pracy. ludzie szukaja pracy za granica i jej nie znajduja jezeli ktos ich nie sciagnie. wiec na sam sezon to juz wogole nie poszukuja.mowie oczywiscie o budowlance z innymi pracami nie wiem ale ogolnie jest trudno.jesli byloby tak latwo to kazdy bezrobotny jechalby na sezonowe i zarobil na kilka miesiecy zycia.przez firmy odradzam szukania. lepiej przez jakiegos znajomego
Ale najpierw to trzeba znaleść tą prace.... Ciężko jest nie powiem.

Motocyklizm- Choroba dziedziczna, niestety niewyleczalna. Objawia się już od najmłodszych lat chorego, w postaci "rogala twarzowego"

25 Ostatnio edytowany przez Robertos1987 (2013-07-10 11:42:49)

Odp: Praca za granicą (na wakacje)

Jak już znajdziesz robotę, a najlepiej według mnie po znajomych pytać żadnych agencji to nie zapomnij, że legalnie pracując możesz dostać zwrot podatku :D to jest dopiero frajda, zgłaszasz się do firmy, wypełniasz dokumenty i czekasz na kasę - ja tam od 3 lat po 5 000 koła dostaję :D :D :D  kiedyś koleś ode mnie w Tax-Pol (jakaś firma rozliczająca podatki) dostał prawie 12 000 zł :D