Temat: Siema koledzy (i koleżanki?)!!!
Jestem Adrian lat 22, Wawa
Ogólnie rzecz biorąc nie jestem w temacie :P O SM dowiedziałem się i poczytałem trochę właściwie dopiero dzisiaj :P
Śmigałem przez 2 sezony na szosowym chińczyku 125 ale nie wkręciłem się za bardzo, być może zraziłem się przez sprzęt ale byłem na niego skazany gdyż budżet cisnął :P
Mało jeszcze wiem o SM, oczywiście nie mam jeszcze sprzętu ale widze tu zajebisty potencjał na zajawkę :D troche szosa, troche teren, troche przeszkody, troche takie nie wiadomo co, zawody, rywalizacja, fajnie fajnie
Żeby na konkretniej pojeździć szosowymi trzeba: 1. wydać CONAJMNIEJ 7 kafli 2. nie mieszkać w Polsce (drogi, pogoda). Żeby się pobawić w crossy, to moim skromnym zdaniem ktoś Cię musi wkręcić w dość młodym wieku, wyjaśnić co i jak. I tak na prawde nie wiadomo o uj chodzi, czy o turystyke czy o wyścigi, czy o stunt O.o Może przesadzam ale takie mam odczucia odnośnie powyższych.
Chce sobie kupić sprzęta i pośmigać na grubości choćby zaraz :D Tylko mam prośbę o kilka uwag. W jakim wieku zaczynaliście z SM i w jaki sposób, 22 lata to późno/wcześnie? Tańszy sprzęt i ubranie da się zrobić do 3-4 kafli? Co byście w ogóle polecali zrobić od razu po kupnie sprzęta? Pojeździć rekreacyjnie, przygotować się do zawodów dla amatorów?
Może mam zjebane pytania :P Ale jestem zielony, bede wdzieczny za kazda opinie!!! ;)