1

Temat: podróż supermoto

Czytam te wasze wypowiedzi jak ktoś się pyta czy sm nadaję się w trasę i osobiście nie widzę przeciwwskazań do podróżowania sm po Polsce.

Jeszcze nie wróciłem z Karpacza ale jutro wracam to dam znać jak było ale sądzę ,że będzie tylko lepiej bo tym razem jedziemy głównymi drogami aby szybciej się uwinąć bo dojeżdżaliśmy bocznymi dróżkami czasem nawet polnymi, piaszczystymi drogami i jest to mega rozrywkowe. wstępnie zrobiliśmy ponad 900 km (450-500 km dojazd ) plus powrót i będzie jakieś 1400 km

Otóż pojechaliśmy na 3 motocykle ja beta M4 supermoto, kawa Kle 500 i Aprilia etx 350
pomimo w miarę twardego siedzenia nie narzekam, poduszka z baranka pomogła :)
Trasa z okolicy Wawy do Karpacza pokonaliśmy w ok 10 h - z uwagi na częste postoje, tankowania i zwiedzanie naszego rodzimego krajobrazu .
W sumie jedyne co doskwierało to nuda jak była np. dłuższa prosta , ale jazda dzisiaj po Karpaczu na winkach zrekompensowała mi to ,więc dzisiaj jestem mega happy pomimo ,że pod koniec złapał mnie lekki deszcz.

pozdrawiam wszystkich co podróżują supermociakami :)

Beta M4 Supermotard

2

Odp: podróż supermoto

Cześć,

No ja wybieram się jutro w podróż 400km w centralną Polskę. Jadę KTM LC4 640 SM i boję się tych nudnych prostych na trasie.
Możesz coś doradzić, bo to mój pierwszy taki wyjazd - zawsze trasy do max 100km i to w terenie mieszanym - trochę stania w terenie, trochę prostych i dużo zabudowań. Co zabieraliście ze sobą i co to ten baranek pod tyłkiem - będę szukał (może być baran ?) :-)

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM

3

Odp: podróż supermoto

Zależy od człowieka. Prosty przykład z ostatniego zlotu. Ktoś jechał na zlot przez całą Polskę, a ktoś nie przyjechał, bo 300km na dzień to było za dużo ;]

MZ SM 125 & DT 125 RE

"Żadne zakazy nie zniszczą Naszej pasji"
"WRC is for boys, group B was for men"

4

Odp: podróż supermoto

Pewnie że zależy od człowieka, ale dużo rzeczy ma na to wpływ - a część z nich to właśnie odpowiednie przygotowanie się i wyposażenie moto.
A napisz jeszcze proszę jaką mieliście prędkość przelotową - u mnie to około 100km/h - wtedy czuję, że moto się nie męczy i obroty są takie, że można manetkę cały czas trzymać w tym położeniu.

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM

5 Ostatnio edytowany przez german (2013-04-30 19:06:20)

Odp: podróż supermoto

mrximry napisał/a:

Cześć,

No ja wybieram się jutro w podróż 400km w centralną Polskę. Jadę KTM LC4 640 SM i boję się tych nudnych prostych na trasie.
Możesz coś doradzić, bo to mój pierwszy taki wyjazd - zawsze trasy do max 100km i to w terenie mieszanym - trochę stania w terenie, trochę prostych i dużo zabudowań. Co zabieraliście ze sobą i co to ten baranek pod tyłkiem - będę szukał (może być baran ?) :-)

słyszałem od dobrego kumpla ,że w stanach na djeble kładli skórę z barana która miała na celu uchronienia 4 liter od bólu.
Nie próbowałem jechać bez tego więc nie wypowiem się jak z wibracjami w opcji bez . jedynie co lekko mi doskwiera to mrowienie w dłoniach ale to może być spowodowane brakiem wprawy w trzymaniu kierownicy a ja jeszcze nie uważam się za doświadczonego motocyklistę.
Co mogę poradzić otóż najlepiej miej assistance;a
Już tłumaczę dlaczego otóż w sm ciężko sciągnąć koło na trasie ( bez potrzebnych narzędzi ,podstawki pod moto dwóch ,trzech łyżek ) chyba, że ogarniasz wymianę dętki w kole w kilkanaście minut to proszę Cię bardzo bierz zestaw do łatania ,choć w naszym przypadku nawet zestaw nie miał zastosowania ponieważ dętka uległa przy wentylu. Załatali to nam majstry w jakiejś wsi ale wytzymało to tylko 20 minut a potem jechaliśmy na flaku tak 100 km z powrotem do Karpacza ... Więc aby sobie nerwów zaoszczędzić i uchronić przed uszkodzeniem opony i /lub felgi lepiej mieć to assistance lub zestaw do wymiany dętki w kole.

Żebyś się nie zanudził na trasie polecam omijać główne arterie i zaplanować sobie trasę za pomocą google maps np. zamiast opcji samochodowej wybrać pieszą a potem street view sprawdzić całą trasę ,żeby potem nie wpakować się w pustynie p piachu po łydki. Do tego przydałby się gps który Cię pokieruję ( telefon, samochodowy ) taki w który wgrasz swój ślad jaki zamierzasz pokonać :)

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało chętnie pomogę i podzielę się swoim skromnym doświadczeniem

pozdrawiam

mrximry napisał/a:

Pewnie że zależy od człowieka, ale dużo rzeczy ma na to wpływ - a część z nich to właśnie odpowiednie przygotowanie się i wyposażenie moto.
A napisz jeszcze proszę jaką mieliście prędkość przelotową - u mnie to około 100km/h - wtedy czuję, że moto się nie męczy i obroty są takie, że można manetkę cały czas trzymać w tym położeniu.

jeśli o nas chodzi to wyszło ok 45 km/h licząc wszystkie postoje, zatrzymania na tankowania ,nie wiem jak bez postojów trzeba by usiąść i przeliczyć ale jak była możliwość przyciśnięcia to jechaliśmy ok 100-120 km/h ale z uwagi na dużą ilość zakrętów ,wsi ,kilka polnych przejazdów to wyszła taka a nie inna prędkość, poza tym wszelkie ograniczenia prędkości było zwalniane do ustawowej prędkości ( konto pkt u jednego z nas jest już bliski liczby 20 )
Jeśli ci się śpieszy to bierz główne arterię a jeśli chcesz przeżyć przygodę i mieć fun to jedź bocznymi drogami

Z uwagi ,że ja i kumple często jeździmy po Polsce samochodami i trasy główne znamy już ( po co jechać i się nudzić tą trasę moto jak można ją sobie tak pojechać jak się normalnie samochodem nie jeździ )  postanowiliśmy pojechać bocznymi drogami unikać autostrad, ekspresówek jak i dróg krajowych. Jak dostanę od kumpla ślad trasy to mogę zainteresowanym podrzucić :)
dużym plusem dla mnie był brak ruchu na tych bocznych drogach i ani jednego  patrolu policji.
Wbiliśmy się na chwilę na krajówkę i mnóstwo tirów i także patrol policji z suszarką ...

Beta M4 Supermotard

6

Odp: podróż supermoto

Dziękuję za odpowiedź. Niestety się będę spieszył, bo celem podróży jest zabawa weselna :-) Punktów zero, więc suszarki tak nie zniechęcają. Za zmianę opony sam bym się nie zabrał, więc zaraz dzwonię do ubezpieczalni czy pomogą :-) Opony zmienione z dętkami, a dojazd na flaku przeżyję. Nawigacja już się wgrywa, a ja zaraz idę montować gniazdo zapalniczki - nie wiem ile nawi wytrzyma :-)

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM

7

Odp: podróż supermoto

No i podróż zaliczona. Zrobione razem 1000km (w tym 2x po 400km naraz), więc LC4 przetestowane. Co do supermoto i takich podróży to przydałaby się jakaś szyba :-), wygodniejsza kanapa :-) i cichszy kask :-)
Moto się lekko spociło (chyba spod dekli zaworowych), jednak oleju na 1000km nie ubyło. W czasie przejazdu przez Bydgoszcz, gdy byłem lekko znudzony trasą  i bawiłem się uślizgami tylnego koła na heblu, zgrzał mi się zacisk i zablokował koło. Rozregulowałem go, bo nie chciało mi się czekać i pojechałem dalej - chyba czas wymienić płyn i wyczyścić tłoczki, bo klocki całe.
Prędkość przelotowa około 100-110km, pozwalała na łykanie kolejnych maruderów, co przekładało się na fun podróży. Przy takiej prędkości spalanie na poziomie 5 litrów na 100km - zmierzone 3 razy (niestety nie pamiętam ile zębów ma tylna zębatka, przód standard).
Zachowanie kierowców na trasie spoko, zdarzały się głąby, ale większość przytomna i obserwująca lusterka (co roku jest na szczęście lepiej).
Zaliczony Płock turystycznie - pozdrawiam Andrzeja na BMW GS 1200, oraz policjantów którzy tak bardzo zainteresowali się moim moto i zamienili kilka słów (i dali błogosławieństwo na miejskie szaleństwo;-). Zainteresowanie w tym mieście miałem duże, podobno w całym Płocku są 3 maszyny tego typu - wiadomość od Policjantów :-)
P.S.
Heh, polecam wozić ze sobą najpotrzebniejsze klucze - mogą się przydać jak się diesla naleję do LC4 :-)
P.S.2
Pozdrawiam i przepraszam panią z autostrady Bydgoszcz-Gdańsk - w sumie to nie pani wina, że nasz łapczywy rząd i reszta zarządców nierobów pobiera 100% stawki za przejazd jednośladem (może oni nie wiedzą co to znaczy jednoślad).

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM