Temat: Zaniżone odszkodowanie
Siemanko mam taki problem
Miałem wypadek a motocykl zarejestrowany na ojca. Był rzeczoznawca wszystko obcykał i czekaliśmy.
Zadzwoniła do ojca babeczka która się tym zajmuje i podała mu dokładną kwotę odszkodowania 6754,52zł (oczywiście strzelam, ale było to dokładnie wyliczone co do grosza) tą wycenę usłyszał przed 21.07 nie pamięta dokładnej daty. 29.07 na konto dostał przelew z ubezpieczalni na kwotę 3602zł i przyszło pismo dzisiaj z wyceną poszczególnych uszkodzeń i napraw na kwotę 3600zł. Nie wycenili moich butów zaniżyli koszt chłodnicy że niby nie odnaleźli numeru katalogowego (podali 500zł) i zbiornik wycenili na 1000zł z takiego samego powodu że niby nie znaleźli numeru katalogowego.
Naprawiłem sprzęt za 650zł ale skoro podali na początku wyższą kwotę to wydaje mi się że taka powinna wpłynąć na konto i koniec.
Ubezpieczenie ściągam z Axa - Ubezpieczenia.
Wydaje mi się ze Brzoza pracuje w Hondzie, pisałem do niego na gg czy pomógłby mi załatwić wycenę z ASO. Co jeszcze mogę robić? Ta kobieta kazała czekać na telefon.