406 Ostatnio edytowany przez Lubart (2013-04-22 15:02:17)

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Jak to zwykle bywa wszystko zakończyło się happy Endem (czego można było się spodziewać po tak doborowym towarzystwie)  ;]

Może nie przekażę nikomu tajemnej mocy, ale postaram się w kilku słowach opisać jak ten wyjazd wyglądał z mojej perspektywy. Może komuś pomoże to w podjęciu decyzji czy warto, czy też lepiej kupić kolejną wycieczkę do Grecji;]

W każdym razie, tak jak zakładaliśmy wyjechaliśmy z Berkiem z Wawy około 9 tej, ale na samym początku spotkał nas mały 1,5 godzinny pech (guma + zapieczone śruby + deszcz;  + błąd nawigacyjny). Jak to się mówi lepiej na początku niż na końcu (chociaż w tym przypadku było to i to). Po lekkim poślizgu zawitaliśmy w progach Trawera i Asi, którzy cierpliwie na nas czekali:]
Trasę Kutno – Pisek można podsumować – BYŁO DOBRZE lub jak kto woli MATRIX;)))
Po drodze dołączył do nas Bart z koleżanką Moniką i ich nie trzymającym pionu KTMem ;)
W hotelu zawitaliśmy około 23 gdzie już na nas czekali Franz i Crazy (no może nie w hotelu, ale w pobliskim barze New York). Szybka aklimatyzacja i lekki balet (szczegółów nie opisuję, ale było grzecznie).
W nocy dojechał jeszcze Pączek i Bartek.
Hotel jak dla mnie spoko, kibel, łóżko (i o dziwo działające jeszcze grzejniki – co nie Berek;]) i oczywiście główna zaleta śniadanie. Hotel jest przy samym rynku, chociaż warto zauważyć, że dla większych aut, jest mniejszy parking w podwórku. Wada- ciężko tam zaparkować (wąsko, dużo, aut). Zaleta - parkując tam można uniknąć zatrzaśnięcia się z koleżanką w garażu (chyba tak brzmi oficjalna wersja - co nie Bart;]).

Dzień 1
Deszcz i niskie chmury nie nastrajały zbyt optymistycznie. Ale w końcu po coś tu przyjechaliśmy, trzeba być twardym nie miętkim. Pakujemy się do aut i dzida na tor (5 km od hotelu).
Parkujemy, po krótkim rekonesansie można było stwierdzić, że tu też jest mokro. No nic decyzja – zmieniamy opony na wety (jak ktoś ma oczywiście;]).
Tor robi świetne wrażenie , różne zakręty, podjazdy pod górę, szykany, długie i krótkie łuki. Niestety – tylko dla niektórych- teren był niedostępny (otwierany tylko na zawody)
Po chwili wpada Janek ze swoją ekipą (1+3), krótkie powitanie i zaprasza nas na przebieżkę po torze w celu omówienia linii przejazdów i Apixów (;]).
Trzeba dodać, że do połowy dnia byliśmy sami na torze, potem dojechały quady i kart. Ogólnie szkolenie zawierało omówienie takich kwestii jak – technika jazdy ( pozycja, linie przejazdów, operowanie hamulcem i gazem). Dzięki sugestiom Franza i Crezyego każdy z uczestników traktowany był indywidualnie – instruktorzy przypatrywali się sposobom jazdy i udzielali wskazówek. Dodatkowo za każdym jeździł instruktor nagrywał przejazd na kamerce, potem wyprzedzał i w ten sposób można było podpatrzeć prawidłowe linie etc. To co zostało nagrane potem było omawiane w części teoretycznej (chyba, że ktoś źle ustawił kamerę, wtedy można było podziwiać tylko sposób operowania dźwigniami i piękno przedniego błotnika;]). Na koniec nastąpiło podsumowanie i omówienie techniki jazdy każdego z osobna. Główne nagrody zebrał Trawer, Berek i Crazy (za całokształt)
Trzeba przyznać, że warunki były trudne, ale od połowy dnia tor zaczął przesychać i można było jeździć na slickach (Crazy), chociaż w moim i Berka przypadku jeździliśmy na slickach także rano (w końcu jesteśmy pro riderami;]).
Wydaje mi się, że każdy w tym dniu czegoś się nauczył. Chociażby jak długi odcinek można jechać po mokrym na dup.*,  jak zrobić fikołka na łuku lub, że warto zatankować przed wyjazdem na tor ;)
Trzeba też przyznać, że chłopaki nieźle naginają po mokrym.
Po treningu zwijka i na szamę.
Karczma jaką znalazł Franz z Crazym musze przyznać zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Takiego miejsca z taką obsługą długo by było szukać (czysta abstrakcja). Chociaż nauczka na przyszłość jest taka – warto mieć ze sobą swój widelec i że lepiej nie jeść kukurydzy;)
Link [url]http://krcmapisek.cz/cz/fotogalerie/50[/url]
Po posiłku hotel i balety.

Dzień 2
Już o poranku zapowiadał się ciężki dzień;]
Zapodaliśmy śniadanie (chociaż nie wszyscy) i wylot do Milovic.
Po krótkiej drodze (i poszukiwaniach zaginionej torebki) dotarliśmy na miejsce.
Tor jest na uboczu, asfalt przyczepny i ku uciesze niektórych duża sekcja terenowa. Nawet pogoda dopisała – wyszło słońce i było naprawdę ciepło.
Na torze pojeździliśmy do 15tej. Chyba wszyscy byli zaspokojeni i Ci którzy lubią teren i Ci którzy asfalt. Można było ćwiczyć do woli. Ogólnie 10/10.
Potem kasa do papy Vorlicka i kierunek PL.

Przyznam się, że w pewnym momencie byłem sceptycznie nastawiony do tego wyjazdu (cena +pogoda), ale dzięki temu co powiedział Franz - co za różnicę wam robi 30 EUR w kontekście całości kosztów – stwierdziłem, że zobaczymy jak będzie. Okazało się, że było fantastycznie zarówno pod względem doskonalenia techniki jazdy jak i towarzyskim.
Trzeba też przyznać, że jeszcze długa droga do poziomu jaki był reprezentowany na tym wyjeździe, ale cóż trzeba trenować i się nie przejmować;)


Foty wkrótce, ale już nie ode mnie (Prawda Asia/Trawer/Monika/Bart;])




PS. Odnośnie moich wcześniejszych postów. Chciałem przeprosić wszystkich, którzy się o mnie martwili i dzwonili. Sorry za zamieszanie i dzięki za wyrozumiałość chłopaki.

***427***

407

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Wyjazd bardzo udany, treningowo oraz towarzysko. Zdjęcia i filmy niebawem większość z nas miała GO PRO ;)

NovoPerformance.pl

carbon.na.allegro.pl
SM450RR!! #88

408

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

He he Hermes pięknie to wszystko opisałeś ,dokładnie tak jak było .Ja jestem zadowolona z wyjazdy wiem że wszyscy byli ,pomimo sobotniego deszczu to i tak było warto wieczór też był pełen wrażeń .Karczmę również polecam dla tych którzy się kiedyś wybiorą w tamte strony ,bo zrobiła na mnie ogromne wrażenie ,klimat średniowieczny jadło przednie ,golonka Crazego zajebista he he  nie wspomnę o kukurydzy ,na której Trawer zęby stracił .:)))) Mam nadzieję że jeszcze kiedyś wybierzemy się jeszcze w takim składzie :)))Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na zawodach .

PS. linkk do zdjęć dostaniecie jak załaduję na serwer ,bo coś opornie idzie więc proszę o cierpliwość

f- Motocross Supermoto

409

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

No pięknie!, a jaka miała być wersja z moim zębem??, oficjalnie miałem go stracić jak prawdziwy zawodnik, na polu walki :). Co do wyjazdu to tak jak piszą poprzednicy, wyjazd naprawdę udany, od tego wyjazdu jeszcze bardziej polubiłem jazdę w deszczu :), co do toru z sekcją terenową to dla mnie bomba, w przenośni i w rzeczywistości , szkoda że Crazy nie miał wtedy włączonej kamerki :). A jeżeli chodzi o towarzystwo to było zacnie :)

Husqvarna FS 450 nr 99, CRF250R nr 999

410

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

nic dodać- nic ująć, wyjazd bardzo fajny, treningi bardzo rozwojowe (choć miałem mały kryzys, ale Crazy mnie "wyprostował" pokazał mi tor jazdy dla początkującego leszcza i jakoś poszło w tym deszczu ;-)
ps. kondycję to trzeba z tymi zawodnikami  mieć ..... nie tylko do jazdy ;-)
pozdro Panowie ( i Panie)  i dzięki za wskazówki

411

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Macie pw sprawdzać :)

f- Motocross Supermoto

412 Ostatnio edytowany przez qnik (2013-04-23 07:21:19)

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Morena napisał/a:

He he Hermes pięknie to wszystko opisałeś

no Matrix jak nic ;)
Lubart nie podawaj się więcej za Hermesa :D

DRZ400SM + WR250F + PW80

413

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

chciałbym szanownemu towarzystwu podziękować za bardzo sympatyczny wypad, sądzę że każdy znalazł coś dla siebie czy to na torze czy w knajpie czy ostatecznie w Pennym na dziale alkohole ;-)
szczególne uznanie dla Lubarta i Berka którzy zaczynają dopiero zabawę z torem a pojechali bez kompleksów i zanotowali duży progres

poniżej kilka foteczek z naszego teamowego profilu na fejsie:
[url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.492882924111879.1073741825.470766866323485&type=1[/url]

HUSKA FC 250 / 2018
HUSKA FS 450 / 2018
HUSKA FS 450 / 2021

414

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Intryguje to zdjęcie z Trawerem. To musiałbyć początek udanego wieczoru ;)

pozdrawiam, samson
www.farmapomyslow.pl

415

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Oj widzę Samson , że jesteś strasznym zazdrośnikiem :) hehehe
Franz dobrze napisałeś Lubart i Berek naprawdę dobrze spisali się, podejrzewam że najwięcej wynieśli z tego szkolenia, i poczuli przedsmak atmosfery zawodów :)

Husqvarna FS 450 nr 99, CRF250R nr 999

416

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Berek zostal przez Zemana okrzykniety "the biggest progress".

Crazy pozdrawia
#30
http://www.youtube.com/user/supermoto30

417

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

taaaakkkk... bo odbić się to można tylko z dooooołu ;-)

418

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

Dziękujemy za ciepłe słowa, ale myślę, że pora skończyć wyjadać sobie z dzióbków;)
Oczywiście liczymy na dalszą współpracę (Crazy, Trawer, Franz, Samson etc. ) w doskonaleniu naszej techniki jazdy.
A na koniec dodam, że skończyły się czasy puszczania szybszych, teraz będę stosował block pasy (jak się ich nauczę);)

***427***

419 Ostatnio edytowany przez trawer (2013-04-24 11:54:06)

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

No nie wiem Lubart czy tak o suchym pysku da się tą współpracę ogarnąć :), jeżeli chodzi o blokowanie - aby Ci się udało to przed skończeniem się kombinezonu :)

Husqvarna FS 450 nr 99, CRF250R nr 999

420

Odp: SupermotoAcademy.cz-Pisek CZK

myślę, że z tym wynagrodzeniem za naukę jakoś się dogadamy, a wtedy blokowanie nie będzie już potrzebne;)

***427***