tadzik napisał/a:grosia napisał/a:wczoraj koło 21:30 widziała jedno czarne SM ( nie wiem co to było) skręcające w Puławską...jechałam na rowerze z centruma w stronę moko i dziarsko machałam... :-).
to byłem JA.
Byłem tak zestresowany zagubieniem się w Warszawie, że nic nie widziałem ;)
hahaha, a ja jak wariatka machałam przejeżdżając przez przejście dla pieszych 3 m od Ciebie... moja koleżanka powiedziała że Panowie na SM są niemili :P. Ale skoro to stres to masz wybaczone :). Zresztą skąd mogłeś wiedzieć że wariatki na rowerach jeżdżą też SM :D
BZYKKK vel Suzuki DRZ 400 SM
asfalt, las, krzaki, błoto... oto oto supermoto!!! :)))))