[ Zamknięty ] wr450, lc4,drz. Pomozcie :-) (Strona 3 z 4)

Ok widze ze opinie sa rozne i zostaje jedna opcja - samemu sprawdzic i ocenic. Jeszcze raz prosze o propozycje godnych sprzetow. Jak cos wypatrzycie dajcie cynk. Pozdro

kolego I/JG53_Pogo 
E od dolu ciagnie duzo mocniej niz S . Nie wiem skad Twoje zdanie ze podobnie.  Oczywiscie rozmawiamy cały czas o seryjnych motocyklach. Wersja E natychmiastowo reaguje na gaz głownie dzieki gaznikowi Keihina ktory ma cos w rodzaju wtrysku (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) ktory po przekreceniu manetki wali szpryce paliwa, Mikuni tego nie ma i czas reakcji na gaz jest dłuzszy i bardziej monotonny. Musisz naprawde duzo sie napocic zeby S jezdziła jak seryjna E.
Przypomniało mi sie jeszcze ze sa jakies roznice w zawieszeniu miedzy tymi wersjami.
Wracajac do tej reakcji na gaz to nie wiem jak w supermoto ale w terenie jest to zajebiscie wazne, nie raz natrafisz na przeszkode ktora wymaga natychmiatowego "poderwania" moto , lekkie musniecie w gaz i E zrywa sie do przodu jak Lancer EVO.
Pozatym DRZ ma jedną zalete ktora kładzie cała konkurencje na łopatki, jest naprawde mało awaryjna. Oczywiscie pod warunkiem ze jakos tam dbasz o ten motocykl

Dalem ci wykres z hamowni powyżej
I mam wrażenie że masz klapki na oczach i wogóle nie czytasz tego co pisze dostałeś czarno na białym DRZ E i S ma tak samo mocny dół
Zresztą sama reakcja na gaz to nie wszystko i nie jest to określenie mocy silnika bo na to składa się kilka czynników ! Można by powiedzieć że przez ten gaźnik Mikuni DRZ ka S jest poprostu zdławiona bo konstukcyjnie E i S to wciąż ten sam silnik , przełożenia , skok tłoka i pojemność ta sama .

Jedyna różnica to wałki i uszczelka pod głowicą ale czy aż tak dużo dają to wątpie kluczowy jest gaźnik który robi te niby lepsze pierdolniecie od dołu . Ale na tych samych obrotach oba silniki tak samo się zamulą przy ostrym podjeździe , gdzie w górnych partiach obrotów E jest poprostu mocniejsza przez ,wałki i uszczelke .

Ech nie wiem jak ci to wytłumaczyć bo i tak chyba tego nie czytasz.

Zrób tak wrzuć do DRZ E  gaźnik mikuni to pojedzie jak S ka proste ...

[url]http://drz400.pl/tips_tricks/pokaz/tunning_drz_400.html[/url]

ale na tym wykresie jesli dobrze rozumiem nie jest E tylko S z gaznikiem Keihina
Powiem Ci tak, hamownia a rzeczywistosc to dwie rozne rzeczy. Ja pisze jak jest w terenie roznica miedzy S a E jest odczuwalna od   najniższych obrotów

Seryjnie tak E lepiej sie zbiera od S ale tak jak pisze wciąż jest to ten sam silnik i wystarczy parę zmian i S ka ma te samo pierdolniecie co E wystarczy
- Gaznik Keihina
- Uszczelka pod głowice z E wersji

A do pełni szcześcia wałki od E . Zresztą czasami na allegro trafiają sie tak zmodyfikowane S ki

A jeździłeś na S z gaźnikiem Keihina  ?
Lub choć by z dyszmi dyno jet + 3x3 mod ?

Dokładnie bywało tak że na torze DRZ ka nie odstawała z crossem  i nawet dało się rywalizować i kasować na winklach ale największym problemem jest to że kondycyjnie ten motocykl po prostu zabija bo po kilku okrązeniach waga i zawieszenie robi swoje przykladowo tam gdzie ktoś crossem przez zwalniacze przechodził płynnie bez ceregieli ja bujałem się jak stara łajba w przód i w tył a i ręce poprostu nie wytrzymywały.  Tak samo podczas skoków DRZ jest cieżka i ma tendencje do nurkowania .

Wiec czasami się dziwie się że ktoś pisze za słaba w teren enduro w sam raz i nie jednym leszczem pozamiata . Ale zauważyłem ze to takie teraz modne hasło jak w przypadku  scigaczy że poniżej litra to motocykl nie jedzie lol . Dla mistrzów prostej i takich co z 4 biegu na koło nie idzie to i pewnie Hayabusa z czasem wyda się słaba ( w teorii w gębie i pisaniu bzdur na forach)

Jak ktoś jest kiepski na DRZ i myśli że to winna tego że motocykl za słaby to na EXC 525 też kozakiem nie będzie ;)

A i dla kolegi Muro specialnie jak będzie wiosna nagram filmnik jak to niemożliwe staje się prawdziwe ze ta słaba DRZ S bez problmu idzie z gazu na koło na 3 biegu .  A i dodam że ważę nie mało bo prawie 90 kg żywej wagi ;)

[url]http://forum.supermoto.pl/topic21807-suzuki-drz400-sm-2005-warszawa.html[/url]