Odp: Koła do dr-z
Dorzuciłem jedną fotkę
http://picasaweb.google.com/matterka/Kawa
Pojechałem kawą na pogoń za lisem zrobiłem około 50km i trafiłem na wszystkie możliwe rodzaje nawierzchni :)
Oceniam że opony spisały się dobrze.
Po twardym i średnim bardzo fajnie
w kopnym piasku i płytkim błocie trzeba było uważać i potrafiło przewieźć nie tam gdzie chciałem ale było zabawnie
za to głębokie błoto to porażka ani napędu ani sterowania
po asfalcie bez szaleństw i bez stresu jak na zwykłych szosowych oponach.
Zajęliśmy z kumplem 21 miejsce