[ Zamknięty ] Kupie Ktm Smc, 690 Smc R (Strona 4 z 4)

1. wg mnie na wartości nie tracisz nic ....bo i z jakiej racji, przy sprzedaży za kilka lat nie musisz się przyznawać, że wybuch Ci silnik (nie jest to nie fair o ile zrobione było dobrze i na nowych częściach). No chyba, że mówisz o ogólnej utracie wartości no ale to jakby nie jest temat mojej wypowiedzi nt. awaryjności nowych motocykli vs używane.... nigdzie nie napisałem, że kupowanie nowych jest bardziej opłacalne a jedynie o tezie, że to większe ryzyko.

2. koszt remontu będzie identyczny jak w przypadku wybuchu używki (o ile zamierzasz robić je w identyczny sposób) i mówimy o tym samym modelu oczywiście.

3. tu racja - owszem fajnie by było gdyby nowy motocykl zapewniał 5 lat bezawaryjnej jazdy - no ale tak nie jest niestety.

ja tym razem wolałem nowy i jakoś mi z tym źle nie jest, że na sezon czeka na mnie w garażu moto z przebiegiem 4mth  ;)

ps. oczywiście włączając w to względy ekonomiczne można wyprowadzić masę wzorów na optymalny stosunek jakość/cena i patrząc tymi kategoriami to 2-3 letni, wyszukany rarytas od wędkarza to jest wg mnie optimum. Tylko na taki to można się naczekać kupę czasu niestety. No i trzeba mieć czas na szukanie.

sorry Koso ;) - koniec OT

Tylko mnie nie znają tak jak ciebie, jak przyjechałem dziobalem na przegląd to wiedzieli że to od ciebie ;)
Podjade na początku tygodnia i sie zobaczy, i o ile mają go jeszcze