1

Temat: Kryty tor w Warszawie

Ostatnio byliśmy na torze kartingowym [url]http://www.rcw.waw.pl/[/url]
Przy okazji tej wizyty spytałem o możliwość pośmigania tam na SM. Wygląda na to że, właściciele toru są otwarci na tego typu propozycje.
Ze wstępnych rozmów wynika niestety że tego typu impreza nie będzie tania, przy zadeklarowanych 10-ciu motocyklach koszt wyniósłby około 80 zł za godzinę od motocykla.
Druga sprawa to dostępność toru, cena ta jest związana z godzinami dostępności czyli przed otwarciem 14-16 toru lub po jego zamknięciu 23.
Jeśli zdecydowalibyśmy się na regularne jeżdżenie cena mogłaby ulec zmianie, również w przypadku większej ilości motocykli wypadłoby to korzystniej.
Pytanie brzmi czy znajdą się chętni???

- Jeśli dziekan nie odwoła swoich słów do  jutra to wypierdalam z tej uczelni
-- A co takiego powiedział dziekan??
- "Wypierdalaj z tej uczelni!!"

2

Odp: Kryty tor w Warszawie

Bondek jeśli nazbiera się kilku chętnych i będzie szansa na organizacje to przywiozę moto z Łodzi i chętnie dołączę - może uda się przetrwać zimę

3

Odp: Kryty tor w Warszawie

Czy nawierzchnia nie za sliska? Wydaje sie troche ciasny;)

***427***

4

Odp: Kryty tor w Warszawie

Lubart napisał/a:

Wydaje sie troche ciasny;)

Ja przynajmniej podszkolę technikę

5

Odp: Kryty tor w Warszawie

Jeśli w cenie jest wliczone tankowanie to chętnie:)
Na youtube jest filmik z wyścigu sm kontra kart można obejrzeć jakimi slajdami sie jeździ na takiej nawierzchni.

6

Odp: Kryty tor w Warszawie

"się jeździ" czy niektórzy jeżdżą ;-)?

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

7

Odp: Kryty tor w Warszawie

gierwi napisał/a:

"się jeździ" czy niektórzy jeżdżą ;-)?

Raczej, niektórzy, bardziej-nieliczni :)

SMCR AKR
_____________________________
Kruszywa/budowa dróg 693 294 502

8

Odp: Kryty tor w Warszawie

Dlatego też warto spróbować i doszlifować swoje umiejętności :)

9

Odp: Kryty tor w Warszawie

Bondziu, nie jest za ciasno?

HUSKA FC 250 / 2018
HUSKA FS 450 / 2018
HUSKA FS 450 / 2021

10

Odp: Kryty tor w Warszawie

PRELUDE2000 napisał/a:

Dlatego też warto spróbować i doszlifować swoje umiejętności :)

Handbary i dekle też! ;-)

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

11

Odp: Kryty tor w Warszawie

gierwi... czepialstwo... (chyba to przez zimę)  :)
żeby nie był off:
[url]http://www.youtube.com/watch?v=oR8vvkDkdNg[/url]

12

Odp: Kryty tor w Warszawie

Pamiętajcie tylko żeby na taki tor założyć drogowe laczki, bo na slickach to sobie nie pojeździcie.

"Kocham Fałki i pachnące cwajtakty"

2004 KTM 125 SX
Poszukiwania godnego SM

13

Odp: Kryty tor w Warszawie

po pierwszych glebach właściciel nie będzie już otwarty na motocykle jak zobaczy bruzdy i dziury na torze

14

Odp: Kryty tor w Warszawie

Nie mam pojęcia ja się będzie jeździło po takim torze, nigdy jeszcze nie miałem okazji, myślę że przyczepność powinna być porównywalna do nawierzchni w garażach podziemnych.
Na pewno tor jest dużo bardziej ciasny niż tory asfaltowe, jednak jest jest sporo miejsc gdzie bez problemu można wyprzedzać się kartami bez kontaktu. Jazda raczej szybka nie będzie.
Co do motocykli na torze i gleb to takie maiły już miejsce na tym obiekcie o czym mój rozmówca poinformował mnie z wielkim bananem. Ktoś już tam śmigał na supermoto (nie mam pojęcia kto) oraz "ktoś " jeździł na pit bike'ach (to raczej wiadomo kto).
Jeśli znajdzie się grupa 10-ciu chętnych osób i zadeklaruje swój udział w imprezie to możemy ustalić jakiś konkretny termin.
Przez deklarację udziału rozumiem wpłatę kaski z góry bez możliwości wycofania po zarezerwowaniu toru.
Nie przekonują mnie deklarację typu będę na pewno choć bym miał na slickach przedzierać się przez zaspy, nie ma kasy osoba nie jest liczona. Płatność przy odbiorze też odpada...

- Jeśli dziekan nie odwoła swoich słów do  jutra to wypierdalam z tej uczelni
-- A co takiego powiedział dziekan??
- "Wypierdalaj z tej uczelni!!"

15 Ostatnio edytowany przez radzieckii (2012-12-07 12:52:19)

Odp: Kryty tor w Warszawie

Gadałem z pewnym panem, który jeździł tam pit bajkiem i to był w sumie jego pierwszy kontakt z utwardzoną nawierzchnią. Skwitował słowami "K***a, ale dobra przyczepność!" :)