Odp: Pytanie o Husqvarnę
nie jest to SM na moje mało wprawne oko ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Pytanie o Husqvarnę
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
nie jest to SM na moje mało wprawne oko ;)
nie jest to SM na moje mało wprawne oko ;)
ale może nim być, wystarczy trochę pracy w długie zimowe wieczory
niestety same koła SM za drogie.
Innymi słowy : odpada, ale dzięki za chęci.
[url]http://otomoto.pl/husqvarna-te-510-te510-enduro-supermoto-ktm-M3449527.html[/url]
Widziałem go. Ale z tego co się orientuję to motocykl wyczynowy. Chyba że się mylę?
a nie szukasz wyczyna???
ano nie, szukam sprzętu do latania wokół komina. A że to będzie moje pierwsze SM to wolę coś cywilnego. W dodatku to ma być mój jedyny środek transportu.
Dla jednego cywilny będzie 525 dla kogo innego husky 610, sam ostatnio szukałem moto i po przeczytaniu tony postów na róznych forach wniosek tylko jeden: im lżejszy sprzęt tym więcej wkładu potrzebuje i finansowego i czasowego. Sam musisz znaleźć kompromis, albo go nie szukać i pojechać po bandzie...
PS najlepiej drogą eliminacji: załóżmy 40 modeli które ci się podoba i później odwalasz ten za ciężki, ten za częste wymiany oleju, ten nie ma homologacji itd
Metoda niby prosta ale kto powiedział, że proste rozwiązania są złe.
Najtańszy to będzie Ktm 690 sm i smc.Przy przelataniu 12 tysi koszt eksploatacji wyniósł mnie coś ok 400zł za servis
Husqvarna w ostatnich latach poszła grubo do przodu. Części oryginalne są bardzo tanie i dostępne. Przez ostatni rok, najdłużej na oryginalną część czekałem 9dni. Z reguły w ciągu tygodnia wszystko było już u mnie. Gdzie znajomy na głupią linkę gazu do EXC 200 model 2013 czekał 4tyg... Więc markami bym się nie sugerował. Aczkolwiek ja, mimo że jestem miłośnikiem Husqi to starej 610 bym raczej nie kupił. Mało zamienników, mało używek, będziesz miał kłopot ze sprzedażą, tak z praktycznego punktu widzenia. Jak Husqvarnę to raczej bym szukał od 2004 wzwyż. A takiej 510 jak już jej zrobisz kapitalkę, to masz spokój na kolejne 300mth amatorskiej jazdy. To bardzo proste i żywotne silniki, a przy tym mega mocne. A 300mth to kupa jeżdżenia.
Gdzie znajomy na głupią linkę gazu do EXC 200 model 2013 czekał 4tyg.
chyba szła na własnych nogach
Najwyraźniej :)
Może zamawiał w ktm olsztyn oni są tacy ogarnięci : P
A mi tak się wydaje że sam nie wiesz czego chcesz i zachowujesz się jak panna na wydaniu chce ale się boi.
Powiem ci jedno Huska jako tako nie robi sprzętów "cywilnych " jak to określiłeś to nie ta marka oni przeważnie specjalizowali się w zawodowym enduro podobnie jak Husaberg to nie jest Suzuki czy Yamaha że wypuszczali takie modele jak DR ,TS , DT i XT i bóg wie co jeszcze dla zwykłych zjadaczy chleba .A w latach 90 huska na zawodach była jednym z czołowych motocykli enduro w europie.!
Ech zresztą temat na 2 flaszki a ja jestem po 6 piwach i nie dam rady idę spać ;)
Husqa odblokowana przy jeździe rekreacyjnej:
oliwa plus filtry co 15-20 mh;
reg zaworów co 30 mh;
Korba/zawory - tytanowe/tłok to zależy coś koło 200-250 mh w zależności od stylu jazdy;
Na kilometry u mnie wychodzi wymiana oliwy co ok 700-800km
Co do dostępności części to zależy, eksploatacyjne od ręki reszta na zamówienie ok 1-2 tyg.
Oczywiście manual podaje wymiany co 5mh, ale to raczej przy jeździe torowej.
Jak szukasz czegoś do przemieszczania się praca/szkoła etc to jak masz ok 20tys celuj w SMC. Jak mniej to DRZ, ewentualnie w 525. XT to nie wiem, ale to raczej turystyk;D
a zapomniałem jeszcze o LC4
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Pytanie o Husqvarnę
Wygenerowano w 0.041 sekund, wykonano 83 zapytań