Temat: Spotkanie enduro
W zawiązku z tym, że Qnik poddał pomysł zorganizowania mini zlotu o charakterze enduro, chciałbym pociągnąć temat dalej.
Z doświadczenia wiem, że jazda w górach bez doskonałej znajomości terenu, może skończyć się targaniem motoru na plerach przez pół dnia zamiast jeżdzenia.
Dlatego najłatwiej i najpewniej (może nie najtaniej) będzie skorzystać z doświadczenia fachowych przewodników, wystarczy dogadać datę i przygotować trochę grosza.
Narazie są dwie opcje:
Rabka Zdrój
[url]http://otomoto.pl/honda-crf-wycieczki-enduro-przewodnik-M3371796.html[/url]
Szczyrk
[url]http://przygodawgorach.pl/strona-glowna.html[/url]
Prelude gadał z gośćmi ze Szczyrku, cytuję:
Temat wygląda następująco:
- we wszystkich domkach jest 21 miejsc noclegowych
- koszt od osoby to 70,- PLN (ogólnie cena bardzo wysoka) jeśli z wyżywieniem to 150,- osoba (według mnie nieopłacalne), zawsze można kupić kiełbę na grilla - grill pod daszkiem obok domków
- domki znajdują się na samej górze, podjazd drogą kamienistą - widok rewelacja
- właściciel sam lata na enduro więc jest w stanie poprowadzić z kolegą grupę (on prowadzący i kolega zamykający) po miejscówkach w górach gdzie nie załapiemy się na mandaty
- do dyspozycji są również quady (5 sztuk na miejscu, więcej na zamówienie) cena wynajmy 150,- PLN godzina!!! Skandal
- do przemyślenia również temat kół 17' SM, bowiem traski Szczyrk - Wisła i okolice to fantastyczne winkle z dobrym asfaltem - w sezonie lata tam naprawdę sporo motocyklistów.
- miejsca najlepiej rezerwować wiosną na 2-3 tygodnie przed.
Tyle.
Dodam jeszcze, że jak w Szczyrku latałem ze znajomymi na quadach i poprosiłem o poprowadzenie łatwą trasą gdyż moje doświadczenie kończyło się na lataniu po lasach pod Otwockiem, to po 1/4 drogi miałem łzy w oczach - masakra!!!
koniec cytatu.
Ja jutro zadzwonię do Rabki i zagadam co i jak.
Co o tym sądzicie, znajdą się chętni na polatanie na brudasach ?