No to sie mylisz co po trochu. Bylem w Angli podobnie jak i w Szwecji kilka razy, i z nudow bylem sobie oblookac kilka maszyn. Wysokie zarobki w tych krajach skutkuja tym ze Ci ludzie nie szanuja moto tak jak polak, ktory musi co niegdy zasuwac caly miesiac zeby zrobic remont, a o zarcie i oplaty sie potem martwi. Anglicy, za pewne tez Francuzi jak i Włosi, katuja sprzety, i kiedy widza ze juz zaczynaja sie koszty, po prostu je sprzedaja. W Szwecji ma sie to jeszcze lepiej. Wujasa kumpel ktory ma firme (szwed) kupil 2 lata temu dwie CRF-ki 450 z salonu, wywali w je kupe kasy, skatowal bo dobry zawodnik, oczywiscie o wszystko dbal, jednak kiedy jakies 2 miechy temu Honda do salonow wpuscila nowe 450 na 2013, rzucil te w kąt (a byly podczas remontu) i pobiegl po kolejne 2. Teraz Wujas za grosze od niego te hondy sciagnal, ale fakt faktem ze sporo rzeczy trzeba zrobic, chociaz cena byla bardzo fajna bo za 2 sztuki z 2010 zaplacil tyle co w polsce za jedna