Odp: Jazda po torze
Jak myślicie dało by sie 250 na 125 zarejestrować ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Jazda po torze
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak myślicie dało by sie 250 na 125 zarejestrować ?
Nie. I 125 też się nie da, bo to wyczynowe motocykle, a jka kupisz enduro 125 to będzie się trzeba nogami odpychać.
2t wspominam bardzo mile, chociaż wyczyn typu cr, yz nie dosiadałem, a na tor bym brał 250 w 4t i w teren w tej chwili również :)
erich44 napisał/a:napewno cr będzie tanisze w utrzymaniu ale według mie 2t w sm mija się z celem bo co zakręt to sprzęgło i wyrabia się złe nawyki
Że co? chopie o czym Ty piszesz?, jakbyś był na ostatniej rundzie to byś widział co 2t robi z resztą w MP i nie zniechęcaj chłopaka do 2t bo jak ktoś potrafi jeździć i dobrze się nauczy to jest co oglądać. A jak nie masz antyhopingu to zawsze sprzęgłem operujesz czy 2t czy też 4t
Mam jeszcze pytanie dotyczące motocyklistów z Radomia. Czy na przyszły sezon miałby ktoś ciepłe miejsce w garażu na dodatkowy motor bo prawdo podobnie tam będę zaczynał przygodę z supermoto.
[url]http://allegro.pl/suzuki-rmz-250-2005r-i2784807658.html[/url]
Czy warto ???
A więc według mnie, najlepiej jechać i oglądnąć a jeśli masz taką możliwość to bierz ze sobą mechanika(osobę bardziej znającą się na silnikach) i jeśli jest możliwość to rozbierz to i zobacz jak w środku wygląda. W opisie jest napisane że w następnym sezonie czeka go wymiana tłoka więc znając życie przy wymianie tłoka, po rozebraniu silnika dowiesz się od mechanika o stu innych częściach które będziesz musiał wymienić. Po za tym, musisz się liczyć z kupnem nowych kół, kolejne nie małe pieniądze( nie wiem jak do rmz, orientuje sie tylko w kacie) Najlepiej pojechać zobaczyć i dopiero wtedy się przekonasz czy wart ceny.
NIE NAPALAJ SIE!!
Mam spory kawałek do Wrocławia dlatego sie pytam czy warto po niego jechać.
Co jeszcze możecie mi powiedzieć o tym motocyklu. Z góry dziękuje.
Z tego co wiem suki podobnie jak i kawy do 2006 roku byly produkowane w tej samej fabryce jak i na tych samych czesciach, tylko plastikami sie roznia. Raczej motorki sprzed tego rocznika nie maja zbyt dobrej opini, i tak jak mowia koledzy przy wymianie tloka moze, a nawet bedzie trzeba wymienic sporo innych rzeczy.
Ja bym szukal czegos z dokladniejsza historia serwisowa. Motocykl jest z 2005r, czyli powinien miec juz kupe czesci po wymianie. Mechanik przy okazji wymiany zaworow (dlaczego wymienial?) stwierdzil ze tlok do wymiany. Pytanie czy tylko tlok?
Ja bym przyjal ze tlok, korba, pewnie i cylinder.
Ja mam fure z 2008 i najwyzszy czas wymienic cylinder, a latam 30-40 mh rocznie, czyli malo. Korbe mialem wymieniana dwa razy, kilka tlokow.
Na Twoim miejscu poszukalbym czegos gdzie sie dowiesz dokladnie, kiedy i co bylo wymieniane. Bedziesz mogl oszacowac jakie wydatki Cie czekaja i kiedy.
Tu nie masz zadnych informacji, wiec przyjmij ze masz do wymiany tlok, korbe, cylinder.
ale pompę paliwa wymienił :)
mi się wydaje że gość nie ma zbyt dużego pojęcia o czym pisze
Aha ok dzięki :)
"dodatkowo wymieniona kierownica, pompa paliwa, korek do baku oraz dokupione handbary i podwyższenie kierownicy. Z tego co wiem od mechanika, to w przyszłym sezonie trzeba będzie pogrzebać przy tłokach ."
koleś chyba pomylił rozmowę z tą gdy odbierał auto z warsztatu
Znam osoby które śmigają na enduro i to nawet lepiej niż nie jeden z was a o tym co siedzi w motocyklu i jak to się wymienia nie mają pojęcia.
Oni jeżdżą a naprawia mechanik. I mają gdzieś sprawy techniczne.
Więc coś takiego w opisie może świadczyć o tym że faktycznie motocykl naprawia kolesiowi ktoś, a on nim tylko jeździ.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Jazda po torze
Wygenerowano w 0.046 sekund, wykonano 70 zapytań