Odp: Jak żyć i co kupić?
Po głębszym namyśle, może faktycznie ta XR600 to kapeć.
Plaster, zęby w ścianę, nerka na sprzedaż, kredyt na 100 lat i heja. Chce mieć dobry motor, ale też nie cukierek, bo wiem, że wyjebie się 50 razy i będzie porysowany i pogięty :) Nie jestem estetą, ma działać.Trochę możesz mieć rację, gruby jestem :)
[url]http://allegro.pl/honda-xr-650-r-tech-bdb-moc-szczecin-i2695317083.html[/url]
Czy znowu zatoczyć historyczne koło i wrócić do DR650? Tylko ta jebana waga...
Plaster, a Ty jak sprzedasz swoją to co kupisz?
To co Gość opisał o tej XR 650r to prawda, mój kumpel miał taki sprzet jak ja miałem EXC 525 i powiem wam ze musiałem sie niezle nameczyc zeby dotrzymac mu tempa w terenie (pola,lasy zwirownie) Polecam, jesli ktos lubi japonie :)