1

Temat: KTM LC4 640 - porady.

A więc z racji tego ,ze DRZ ,która by mi dokońca odpowiadała będzie ciężko znaleźć przyszedł mi taki pomysł by zainteresować się LC4 po 97r.

I teraz kilka pytań z racji tego ,że nigdy z tą marką nie miałem styczności:

1. Awaryjność? Wiadomo nie mówię tu o egzemplarzach zakatowanych bo na to nie ma recepty ale przy normalnie serwisowanym motocyklu czy te silniki mają jakieś swoje typowe bolączki? Mówimy tu o modelach po 97 r? Troche czytałem ale chcę znać też waszą opinię.

2. Koszty eksploatacji? Interesują mnie takie rzeczy jak mocnej wymaga obsługi? Wiadomo olej , zawory , rozrząd to normalne sprawy o które dbać trzeba. Chodzi mi tu o to czy przy normalnej dość lekkiej ekspolatacji tzn ,ze nie będę go katował w terenie tylko tam takie pierdzenie po polnych drogach, przebiegi myślę ,że okolicach 2 tys na sezon może mniej. Czy przy takiej jeździe jest mocno narażony na jakieś awarie? I jak często przeprowadza siew takich sprzętach remonty generalne tzn tłok itp.

3. Doświadczenia w terenie nie mam więc czy nie będzie to zbyt mocny moto jak na początek? Jeśli chodzi o ciężar to dam sobie z nim radę gdyż do osób o filigranowej  budowie ciała nie należę ;).

4. I ogólnie wasze opinie o tym motocyklu czy warto no i czy w kwocie do 10 tys da radę coś wyhaczyć? Mam tu taki przykładowy egzemplarz z mojego regionu ,którym jestem zainteresowany: [url]http://tablica.pl/oferta/ktm-lc4-640-CID5-ID1r3QP.html#7e9ebf1a;r:8;s:[/url]

Za wszelkie info będę wdzięczny. PzdRR ;)

2 Ostatnio edytowany przez Matysek (2012-10-15 22:30:43)

Odp: KTM LC4 640 - porady.

1.Awaryjność.
Ja na początku sezonu zatarłem korbowód. To była tylko i wyłącznie moja wina. Jeżdże nim do teraz i jak na razie nic odpukać się nie dzieje. Leję paliwo i jeżdżę.
2. Koszty eksploatacji.
Koszta nie wynoszą zbyt wiele, prócz tej nieszczęsnej korby, kupowałem tylko smary i filtry z olejem. Aa.. ktm lubi jeść tylne opony z racji dużego momentu obrotowego :)
3. W teren
Nie jeżdżę wiele, ale czasami mnie poniesie. Powiem tak: tragedii nie ma. Może z tego powodu, że miałem mało styczności z lżejszymi sprzętami. Jak dla mnie przynajmniej- mój kocur daje mi tyle frajdy w terenie ile od niego wymagam :)
4. Jestem zadowolony. Przez ten sezon miałem do czynienia z innymi motocyklami (nie SM), były fajne, super i w ogóle. Mimo chwilowej euforii zawsze wolałem wsiąść na mojego Kata i pojechać tam, gdzie mnie poniesie. Mimo stosunkowo sporej wagi nie zamierzam jak na razie zamieniać Kata na cokolwiek innego
Pozdro ! :)

P.S Jak już szukasz lc4, szukaj tych z szarym silnikiem. Podobno są wytrzymalsze (tak pewnie powiedzą Ci wszyscy)
Ja mam szary, ale bez HF - z czarną głowicą i jest O.K :)

3

Odp: KTM LC4 640 - porady.

miałem LC4 620 a teraz mam 660
1. jak się dba to remont generalny silnika planowany jest na 40-50 tys. km. W swoim starym 620 ( '96 ) wymieniłem tłok i wszystko chodziło jak złoto - moto był wcześniej mocno katowany i w zasadzie kupiłem trupa. który kopcił jak 2t. Po remoncie tylko oliwa i jazda. Nic się więcej nie psuło. W 660 - to zapomniałem jak wygląda serwis, jeżeli coś się dzieje to jest totalna pierdoła. Aktualnie mam do wymiany uszczelkę pod wyprzęglikiem- a reszta to eksploatacja. Moje poprzednie dwa egzemplarze - znikoma awaryjność
2.Koszty eksploatacji? przy takiej jeździe jak napisałeś - pierdzenie po polnych drogach - tylko eksploatacja. Trzeba być mega kozakiem albo imbecylem ;) aby skatować 620 w terenie. W związku ze swoją mocą i momentem nie musisz go pałować bo przeważnie w każdym zakresie obrotów masz dużo mocy. tłok, pierścienie - j.w.
3. W teren będzie za ciężki i za mocny. Ja mam 182 cm 80 kg. Czyli jakiś super wielki nie jestem. Jeździłem po poligonie 620'tką i ogólnie puchnące łapy i cały czas walka z motorem - jeżeli chcesz motor na przeloty faktycznie po polnych drogach to może być ok, jednak ten sprzęt waży swoje - ok 150 kg i nie polecam go w ciężki teren - po co sobie utrudniać życia. Zwłaszcza że masz mało doświadczenia
4. Polecam z czystym sumieniem ten silnik w tym motorze. Jedyny mankament to odpalanie. Musisz mieć dobrze wyregulowane zawory i umieć obsługiwać kopkę i odprężnik, a to nie jet takie łatwe na początku. Idzie się z czasem nauczyć. Do 10 tyś znajdziesz coś fajnego. Jednak musisz poszukać i nie ma co się napalać na I lepszy. Ten link co przesłałeś dla mnie od razu odpada - plastiki od SMC, nie ma listka na rejestracje - to są pierdoły. Ja akurat wolę poszukać i kupić igłę, albo w 99% oryginał - z tego co widzę na fotkach temu egzemplarzowi dużo brakuję. Jak zmieści się w Twoim budżecie, szukaj z szarym silnikiem - są nowsze.

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

4 Ostatnio edytowany przez Qbol (2012-10-15 22:53:46)

Odp: KTM LC4 640 - porady.

Również szukam takiego motocykla w podobnej cenie - pozwilicie , że się dołączę. Co sądzisie o tym moto? Jeśli chodzi o cieknącą lagę to obawiam się ,że wymiana uszczelniacza nie wystarczy :P ( uszkodzona osłona ). Cena coś niska :P

[url]http://otomoto.pl/ktm-lc-ktm-lc4-640-supermoto-2008r-M3346826.html[/url]

KTM SMC 660