16 Ostatnio edytowany przez hermes (2012-10-11 18:48:44)

Odp: Wywiad z trupem...

Tegma mocne do mnie przemawia...a czytam i widzę to z punktu początkującego motocyklisty (DR-Z posiadam od sierpnia zeszłego roku, wcześniej parę ładnych lat temu jawa 50 mustang...cukiereczek) tak wygląda moja przygoda z 2 kółkami.

Problem jest złożony i wynika z naszej mentalności, narodu który po czasach PRL-U i braku wszystkiego nie zdążył się  jeszcze nacieszyć tym wszystkim co normalne u naszych sąsiadów na zachodzie, gdzie motocykl czy samochód to po prostu zwyczajny środek transportu. Nie jak u nas pokaz i coś co cię nobilituje tylko nikt nie wie do czego...
Sam myślałem nad zakupem ściga, zawsze mi się podobały od małego,kupiłem Supermoto pod namową mojego kolegi i wiele razy słyszałem w towarzystwie pyrkawka,mały,tylko 39KM...itd. zarówno ludzi związanych z motoryzacją jak i nie. Większość z was na pewno słyszało podobne teksty.... więc wiecie dlaczego ludzie nie chcą kupić małej pojemności i wagi po to aby się wprawić, nabrać doświadczenia po czym przesiąść się na coś trochę większego.
Tak dlatego ,dlatego że się wstydzą... czego nie wiem ale na pewno nie powinni wstydzić się rozsądku. Jednak ulegają presji społeczeństwa i kupują GSX-Ra lub inne cudo mocą przekraczającą dobrze ponad 100 koni na pierwsze moto. W całej tej Kampani chodzi o to co napisał tegmna:

"A ja myślę , że nie chodzi tu ani o prędkość, ani o jakieś zwalnianie a głównie o zdrowy rozsądek w zakupie motocykla, żaden z tych motocyklistów nie miał doświadczenia w poruszaniu się mocnymi supersportami... wielu z nas przebrnęło poewnie drogę od motorynek, poprzez komarki, javy 50 potem ts by wsiąść na "prawdziwe" moto. Moim pierwszym poważnym była honda nsr 125 potem GS500 - ależ to była moc, a co mają powiedzieć bohaterowie wywiadów? kiedyś jeździłem na moto , 200 m na ogarze wujka. teraz mam GSX-R 1000 ale juz go ogarnąłem... mam przelatane 1500 kilometrów i żadnej wywrotki. Co za bez sens..."

Jak to czasami się kończy widzimy wyżej, nie ma reguły tak jak tabul postował: "Przecież nie chodzi o to aby zwolnić na chwilę... Nawet nie o to aby nie jeździć szybko, przecież ścigacze po to są, odpowiednio zaprojektowane do dużych prędkości... Chodzi o to aby zawsze myśleć za siebie i za innych... !!
Jadąc wolno też można mieć śmiertelny wypadek !!"

Sam czasem zapierdala.....m jak dziki ale w pewnym momencie zwalniam bo zapali mi się lampka w głowie albo któryś z kolegów machnie ręką zwolnij daj na luz przecież nigdzie się nie spieszymy wyszliśmy pojezdzić, na treningach czy na torze daje upust moim aspiracją wyścigowym, chociaż czasem jest mi mało...
to stwierdzam jedno. Wszystko zależy od tego co ma się w głowie, to głowa także steruje naszym ciałem i tym co robimy dlatego im więcej znajdzie się w niej nabytego doświadczenia,wyczucia maszyny etc.etc.
tym lepiej dla nas samych.

Koso napisałeś "Ja tam uważam że takie coś jest bez sensu"
no nie wiem, pamiętasz sam jak ruszyłeś z nami na jeden z pierwszych terrorów gdzie moto poszedł ci na szutrze, pewnie to tej pory pamiętasz jak w niego wjezdzasz co masz robić.

A o czym ma pamiętać świeży właściciel ciężkiego supersporta rozpędziwszy go do prędkości X widzący zacieśniający się zakręt Y z doświadczeniem Z.
Starajmy się nie przeceniać swoich umiejętności a sprzęt mierzyć na siły nie zamiary.

100% koncentracji = 100% satysfakcji - moje małe enduroooo - #997 rejsing
O nas http://www.youtube.com/watch?v=z5LUptOcE_o&feature=youtu.be
Part 1  http://www.youtube.com/watch?v=l-6jEjyYJpg
Part 2  http://www.youtube.com/watch?v=PWdubyCHfnQ

17

Odp: Wywiad z trupem...

Hermes, właśnie problem jest w tym że nie do końca pamiętam co w tym łuku poszło nie tak, ale stawiam że za późno zacząłem hamować i przedni hamulec za mocno wcisnąłem i poleciałem na bok..., pewnie czegoś to mnie nauczyło

Co do tematu, to nie wszystkie wypadki w których giną motocykliści dotyczą przekroczenia prędkości i brawury prowadzącego dwa kółka.Wszyscy wiemy że niektórzy ludzie nie umieją jeździć samochodami czy to motorami i to właśnie przez takich jest najwięcej wypadków .Sam nie raz miałem sytuacje gdzie do tej pory się zastanawiam jak uniknąłem kolizji czy też czegoś poważniejszego.
Również planowałem kupić na ten sezon właśnie jakiegoś ściga, ale sam wiem po sobie, że ta moc i przyśpieszenie by kusiło

Jak dla mnie tylko jedno podsumowanie
PRĘDKOŚĆ NIE ZABIJA, TYLKO NIEUMIEJĘTNOŚĆ I WŁASNA GŁUPOTA

Ktm 690 SMC R (4sztuka :D
Can-Am Renegade 1000
Honda Crf 250

18

Odp: Wywiad z trupem...

PszczelaRz AGH napisał/a:

"idzie wiosna, będą  warzywa"...
Przecież to jakas porażka jest..

PszczelaRz AGH masz rację to była naprawdę wyjątkowo kiepska kampania o bezpieczeństwie motocyklistów, mógłbym użyć nawet dosadniejszych słów, ale szkoda strzępić jęzora.
Hermes popieram w 100%.

19

Odp: Wywiad z trupem...

To był skandal z tymi warzywami!
Poza tym pomysł dobry, tylko tytuł mi się nie podoba. Przecież bliscy tych osób, nigdy nie będą o nich myśleć jak o jakimś trupie!? Ale może jestem już za stary na to agresywne dziennikarstwo.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"

20

Odp: Wywiad z trupem...

Mocny temat, każdy chyba coś znajdzie dla siebie, aby się zastanowić i ci którzy kupują 600tkę lub 1000ca na pierwsze moto bo ładny i ma możliwości i ci którzy mają sporo nawinięte na licznik i czują się bezpiecznie bo przecież sporo kilometrów nawinęli. Niestety wg mnie i tak to nic nie da, bo przecież 500 tka nie jeździ i życie zaczyna się od 600 tki;]
Proponowałbym nie zawężać świadka do kierowników/kierowniczek sportów/nakedów bo chyba taki jest klient docelowy. Co z offroadem czoperami etc. ....

***427***

21

Odp: Wywiad z trupem...

Nie podoba mi się ten "pomysł"
Co do samego wywiadu to chodzi w nim o pewne zależności o których nikt nie napisał bo może nie zauważył.

W pierwszym wywiadzie koleś pisze że lubi rozwijać skrzydła i nie mieć z tyłu pustej kanapy - ginie podczas wyprzedzania zabijając również swoją pasażerkę.

W drugim wywiadzie koleś pisze jak to jego nowe opony zajebiście trzymają na mokrym - ginie od poślizgu na mokrej nawierzchni.

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

22

Odp: Wywiad z trupem...

Otwiera oczy...
Jestem za tym by to kontynuować, gram pokory więcej uda się zaszczepić.

Osłony silnika do Suzuki DRZ 400, KTM 690, KTM 950/990

23

Odp: Wywiad z trupem...

co do szokowania, to codziennie media szokują nas nową afera etc więc pomysł raczej nie jest nowatorski.
Zresztą wg mnie jeżeli ktoś bardzo napalił się na zakup sprzęta to raczej ciężko go od tego odwieść i kampanie tego typu oprócz rozgłosu i gadaniny nic nie przyniosą, zawsze można powiedzieć, że problem nie dotyczy mnie tylko innych przecież ja jestem rozsądny...

***427***

24

Odp: Wywiad z trupem...

Tyle że zaskakiwanie aferami nie jest już niczym zaskakującym, gdy co tydzień jest wielka afera a codziennie jakieś mniejsze :)
Myśle ze taka kampania jest czymś dobrym, ja np dużo sie naczytałem, naoglądałem, przeżyłem kilka sytuacji w których życie przed oczami przeleciało i teraz nie zapierdzielam na ulicach, staram sie jezdzić spokojnie i przewidywać wszystko co jest możliwe.
Na torze udowadniam sobie że jednak coś potrafie, po takim wyjezdzie czuje taką przewage nad kierowcami samochodów  że nawet nie chce mi sie ścigać spod świateł czy wyprzedzać w róznych fatalnych sytuacjach.
Na mnie to działa! W pełni popieram, jeśli ma to pomóc choć 1% motocyklistów to świetny plan :)

Husqy SMR-R 450

25

Odp: Wywiad z trupem...

Mi się wydaje że pomysł jest dobry,może tytuł nietrafiony ale nie o tytuł tutaj chodzi tylko o sam pomysł. Jednak wywiady te będzie czytała tylko jedna strona,ta na moto a pamiętajmy że znaczna większośc śmiertelnych wypadków z udziałem motocyklistów spowodowana jest przez wymuszenia kierowców samochodów,którzy nie będą wchodzili na  forum i tego czytac.  W Polsce są potrzebne duże kampanie w TV radiu na bilbordach itd (nie takie jak chora kampania z warzywami,która tak naprawdę pokazała jak jesteśmy postrzegani i traktowani!!) zmieniające po pierwsze wizerunek motocyklisty a po drugie uświadamianie całego społeczeństwa. Bo tak jak od ok 20 lat mamy znaczny rozwój branży motocyklowej tak świadomośc społeczeństwa nie nadąża.Tak czy inaczej jeśli ten temat miałby uratowac choc jednego młodego chłopaka czy dziewczynę myślę że ma sens.

26

Odp: Wywiad z trupem...

mcienki masz dużo racji, jednak nie zwalnia nas to odpowiedzialności. Zmierzam do tego że słyszy się " miałem pierwszeństwo" - tylko że rozmówca nie ma nóg... To my i tylko my jesteśmy za to odpowiedzialni. Nie ma znaczenia kto był sprawcą - to my giniemy... Kiedyś Pejser z MotoRmanii pisał o tym nawiązując do wypadku syna Wałęsy - zgadzam się z nim - MAMY OBOWIĄZEK MYŚLEĆ ZA INNYCH!!! To nasza jedyna szansa na czerpanie przyjemności z latania

27

Odp: Wywiad z trupem...

dobrze ze tentemat tak nas poruszyl. jak uratuje jedna osobe to juz spelni swoje zadanie... wszyscy obwiniaja puszkarzy, ale czesto to my motocyklisci odpalamy zapalke... co z tego ze chlop wyprzedzal prawidlowo, i wjechal mu ktos na tor... po czesci zapoczatkowal sytuacje, nie oskarzam go ale po zdjeciu widac ze wolno nie jechal. nie wprawiony kierowca nie jest w stanie ocenic predkosci motocykla,poniewaz ma jedno swiatlo, a przy zblizaniu nie zmienia sie odleglosc pomiedzy swiatlami... moze gdy by chlopak mial wysiedziane w.siodle sporo godzin to wiedzial by, ze nie mozna cisnac jak jest sznur aut i pusto na przeciwnym pasie, bo wkoncu ktos zdecyduje sie na ten sam manewr...

"Art. 54. Konstytucji RP:
1.Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."

28

Odp: Wywiad z trupem...

Tytuł mocno uderza, treść jeszcze bardziej. Może rzeczywiście będzie to skuteczna kampania - oby... Znam wielu, którzy z 50ccm przesiadają sie na 600-1000ccm w wersji SS. Większość nie zdaje sobie sprawy, że nie są nieśmiertelni...

Będzie 690 niebawem

29

Odp: Wywiad z trupem...

Kampanie tego typu są dobre, bo skłaniają do refleksji i motocyklistów i kierowców samochodów - uwierzcie mi na słowo, żaden z kierowców nie chce mieć drugiego człowieka na sumieniu.

Ja polecałbym każdemu naukę jazdy i obycia z motocyklem w terenie. Wiele uczy i dużo więcej wybacza.

W mieście porusza się wiele pojazdów, a w nich tylko ludzie. Ktoś z nich może mieć gorszy dzień, być zestresowany lub rozkojarzony - trzeba wziąć to pod uwagę.

http://www.youtube.com/watch?v=4H0w5DHh0w8

Yamaha WR450F - Brudas
KTM 690 SMC-R - SM

30

Odp: Wywiad z trupem...

Mcienki masz rację że potrzeba uświadamiać takrze drugą stronę. To osiągniemy dopiero wtedy, gdy motocykle będą u nas na tyle popularne, że w każdej rodzinie bądż u dobrych znajomych będzie motocyklista.
Tegma 100% racji.

"Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to że już więcej do niej nie należę" Kazik Staszewski"